RPA jest królestwem burgerów…
Burgery powoli zdobywają serca Polaków, stoiska z burgerami pojawiają się w centrach miast. W porównaniu z RPA, Polska jest jednak wciąż daleko w tyle. Południowoafrykański burger to prawdziwy rarytas. Przepyszne, wypieczone zgodnie z zamówieniem, nigdy suche mięso podawane jest w chrupiącej bułce. Smaku mięsa nie tłumi nadmiernie smak przypraw, całość doskonale komponuje się z podawanymi osobno frytkami. Dla bardziej wybrednych istnieje możliwość doprawienia burgera do smaku, jak również zamówienia burgera wegetariańskiego. Całość podawana jest ze świeżym sokiem mango. Niebo w gębie!
…i każdej innej odmiany mięsa
Co, jeśli nie burger? Każdy inny rodzaj mięsa. RPA jest królestwem drapieżników, wegetarianie będą mieli w Afryce poważny problem. Do wyboru mamy steki, żeberka, polędwice… Trzeba przyznać, że kucharze w RPA znają się na przyrządzaniu mięsa jak mało kto.
Afrykańczycy zajadają się czekoladami Wawel
Poza mięsem, jest jeszcze jeden produkt żywnościowy, o którym chciałbym wspomnieć: czekolada. Ku mojemu bezgranicznemu zdumieniu, w RPA święci tryumfy czekolada marki Wawel. Znajdziemy ją na eksponowanych miejscach we wszystkich większych supermarketach Południowej Afryki.
Czym smak czekolady Wawel różni się od smaku innych czekolad? Co jest w niej tak wyjątkowego, że Afrykańczycy decydują się ją sprowadzać z odległej Polski? Chyba wybiorę się do sklepu by sprawdzić to osobiście… Jakby nie było, dyrektorowi marketingu Wawelu należą się wielkie brawa (i podwyżka).
Żona w RPA ma swoją cenę
W RPA jest czasem śmiesznie, czasem strasznie, a czasem po prostu smutno. Kraj silnie osadzony jest w tradycji, która mimo upływu lat ma ciągle ogromny wpływ na życie społeczne. Jednym z najbardziej jaskrawych przejawów siły tradycji jest cena żony. Dziesiątki lat temu kobieta była dla rodziny inwestycją. Rodzice łożyli środki na jej wychowanie, naukę obowiązków domowych, nienaganny wygląd. Nakład zwracał się w momencie ślubu – kandydat na męża musiał żonę od rodziców wykupić. Ustalona była nawet średnia cena – 13 krów. Im młodsza żona, tym cena wyższa.
Obecnie rozliczenie w krowach jest wysoce niepraktyczne, szczególnie w miastach. Nie oznacza to jednak, że tradycję wykupywania żon porzucono. Wręcz przeciwnie, przelicznik dostosowano do nowych realiów. Cena żony zaczęła być kwotowana w randach i wynosi orientacyjnie 70.000 ZAR (około 20.000 złotych). To sporo jak na warunki południowoafrykańskie. Wielu młodych mężczyzn nie może pozwolić sobie na taki wydatek i nie ma prawa do formalnego ślubu.
Część zakochanych radzi sobie w najprostszy sposób – mężczyzna „porywa” kobietę z domu rodzinnego wyprowadzając się z nią do swojego domu. Zakochani narażają się w takiej sytuacji na ostracyzm ze strony obu rodzin. Rodzina żony czuje się okradziona, w końcu mężczyzna zabrał im z domu ich najcenniejszy skarb nie dając nic w zamian. Rodzina męża okryta jest hańbą, w końcu ich syn jest złodziejem… Ta dwuznaczna sytuacja powoduje wśród młodych mężczyzn w RPA wyczuwalną frustrację.
Sawanna w porze deszczowej przypomina Beskid Niski
Wydaje się Wam, że safari w Południowej Afryce przypomina obrazki z filmów przyrodniczych z Krystyną Czubówną? Otóż niekoniecznie.
Południowoafrykańskie lato (polska zima) charakteryzuje się dużą ilością opadów. Sawanna pokrywa się w tym czasie gęstą i wysoką trawą, która skutecznie maskuje zwierzynę i utrudnia jakąkolwiek obserwację najbardziej skrytych gatunków. Pofałdowane ukształtowanie terenu dodatkowo pogarsza sprawę – wypatrzenie geparda latem jest równie prawdopodobne w Johannesburgu jak w Dukli. Prawdopodobieństwo znikome.
Jeśli chcecie doświadczyć „prawdziwego” safari, jedźcie do RPA zimą. Susza prowokuje pożary traw i duże połacie terenu zostają ogołocone. Zima to także okres narodzin młodych zwierząt na sawannie, przez co ich rodzice stają się nieco mniej mobilni.
Flaga RPA ma najwięcej kolorów na świecie.
Na koniec zagadka – ile kolorów ma najbarwniejsza flaga na świecie? Na odpowiedzi czekam w komentarzach 🙂 Tu wyjaśnię tylko symbolikę poszczególnych kolorów.
Edit: najlepszym refleksem podpisała się Agnieszka z szkatulkaami.blogspot.com, gratulacje 🙂
Flaga RPA symbolika odnosi się do największych bogactw naturalnych Południowej Afryki, do jej burzliwej historii i wielorasowego społeczeństwa. I tak kolor czerwony, widoczny na gorze flagi, symbolizuje krew przelaną w czasie epoki apartheidu. Kolor biały i czarny oznacza odpowiednio Europejczyków i Murzynów zamieszkujących razem jedno państwo. Kolejne kolory odnoszą się do przyrody – żółć symbolizuje bogactwa naturalne RPA, zwłaszcza złoto. Zieleń oznacza ląd, sawannę, przyrodę. Kolor niebieski to niebo.
Dziś kolory flagi oficjalnie nie mają żadnego znaczenia, jednak w świadomości mieszkańców RPA symbolika jest wciąż żywa.
Pomogłem? Zainteresowałem? Doceniasz to, co robię? Podziękuj mi osobiście dołączając do grona fanów na Facebooku - dla Ciebie to jedno kliknięcie, u mnie tyle radości :)
A jeśli jesteś dopiero pierwszy raz na blogu, to najlepiej zacznij od TEJ STRONY
Moje marzenie to tam pojechać, od małego afryka i afryka w głowie ….
Bardzo fajny artykuł, fajnie się go czytało, będę zaglądać tutaj 🙂
Czy 6 kolorów ? 😛
Zapraszam jak najczęściej 🙂 i gratuluję wygranej w konkursie, zyskujesz wieczną sławę i wzmiankę w artykule 😉
Nie byłam nigdy w RPA, ale zawsze pierwsze, co się słyszy o tym kraju to, że jest tam straszliwie niebezpiecznie. Że wszędzie i na każdym kroku przemoc. Osoby, które tam były, opowiadają o zamkniętych, strzeżonych osiedlach dla bogatszych, o nieruszaniu się z domu bez eskorty, o tym, że nie można nawet pójść na najzwyklejszy w życiu spacer. I że życie… Czytaj więcej »
Sporo wiesz o RPA. Rzeczywiście bogaci (niekoniecznie biali) Afrykańczycy żyją w ‚złotych klatkach’, nie mogąc wyjść po bułki do sklepu bez ochroniarza. Niesamowite kontrasty powodują ogromne napięcia społeczne. Ale i tam toczy się przecież codzienne życie, które ludzie urozmaicają sobie jak potrafią…