Plecak Deuter Act Lite 50+10 kupiłem jako mniejszy i lżejszy zamiennik 80 litrowego plecaka, który używałem do tej pory. Niska waga (1730g), dobry system nośny i solidne wykonanie skłoniło mnie do wyboru właśnie tego modelu. Ponadto chciałem przetestować sprzęt sportowy firmy Deuter, o którym słyszałem wiele dobrego. Deuter jest niemiecką marką sprzętu sportowego założoną jeszcze w XIX wieku. Firma specjalizuje się w produkcji plecaków i słynie z dopracowanych i funkcjonalnych produktów. Sprawdziłem, czy Deuter Act Lite 50+10 także wyróżnia się na tle konkurencji.
Konstrukcja plecaka
Deuter Act Lite 50+10 zaprojektowany został jako plecak trekkingowy z minimalistycznym wyposażeniem. Zdaniem producenta, będzie dobrym wyborem zarówno na wycieczkę w góry jak i wyjazdy trekkingowe. To, co od razu rzuca się w oczy, to właśnie bardzo oszczędne wyposażenie plecaka. Do minimum ograniczono ilość zewnętrznych kieszeni i troczeń.
Kieszenie
Plecak posiada jedną kieszeń przednią z elastycznego materiału, do którego schowań możemy mapę lub kilka mniej wartościowych płaskich przedmiotów.Niestety kieszeń nie jest zapinana na zamek, tylko na pojedynczy zatrzask. Co więcej, kanciaste przedmioty mocno ją wypychają i całość grozi przedarciem w kontakcie z twardą i szorstką powierzchnią.
Po bokach przedniej kieszeni znajdziemy cztery pętle umożliwiające przytroczenie przedmiotów na zewnątrz plecaka. Biorąc pod uwagę znikomą ilość kieszeni, pętle często są wykorzystywane. Poniżej pętli producent przewidział 2 niewielkie kieszonki z siatki. Przy pełnym załadowaniu plecaka są one dość silnie skompresowane i nie wciśniemy do nich więcej niż półlitrową butelkę wody lub kilka batonów. Przy mniej wypchanym plecaku jest możliwość wsadzenia dużej półtoralitrowej butelki z wodą.
Kolejną kieszenią jest zamykana na zamek kieszeń w klapie górnej, do której dostęp mamy dopiero po odpięciu klamer i odchyleniu klapy. Takie rozwiązanie jest standardem w konstrukcji plecaków, cieszy że producent zdecydował się je zastosować także tutaj. Wewnętrzna kieszeń w klapie to najlepsze moim zdaniem miejsce na przechowanie dokumentów i innych wartościowych rzeczy, do których chcemy mieć względnie łatwy dostęp.
Ostatnią kieszenią jest kieszeń zewnętrzna w górnej klapie plecaka, także zamykana na zamek. W klapie mamy dodatkowe 4 pętle umożliwiające troczenie. Na pasie biodrowym znajduje się niewielka kieszonka zapinana na zamek.
Kompresja
Kieszonki boczne można zacisnąć paskami kompresyjnymi. Jeśli wpakujemy do kieszonek większe przedmioty, jest to konieczne – elastyczna siateczka słabo trzyma i przedmioty mogą wypadać podczas bardziej gwałtownych ruchów. Plecak posiada po dwa paski kompresyjne po obu stronach. Paski są solidnie wykonane, klamry trzymają niezawodnie. Możliwości kompresyjne plecaka oceniam bardzo wysoko. Przy niepełnym wypakowaniu możliwe jest zaskakująco duże zmniejszenie jego objętości. Niewielka dodatkowo szerokość pleców w plecaku sprawi, że całość po kompresji będzie przypominać bardziej plecak miejski niż wyprawowy.
Świetnym rozwiązaniem jest zastosowanie dodatkowego paska kompresyjnego od góry worka plecaka. Bardzo ułatwia to domknięcie plecaka przy jego pełnym wypakowaniu. Kiedy plecak jest częściowo pusty, zaciągnięcie paska kompresyjnego od góry zapobiega przemieszczaniu się przedmiotów w plecaku i poprawia komfort noszenia.
Klapa plecaka zapinana jest na dwa zatrzaski i również zaciągana za pomocą pasków kompresyjnych. Kompaktowość i kompresja to chyba największe zalety tego plecaka – w trudnym terenie plecak nie zawadza, nie kołysze się, umożliwia swobodne manewrowanie i zachowanie równowagi.
Komory
Plecak Deuter Act Lite 50+10 ma dwie komory oddzielone za pomocą zamka błyskawicznego. Dobre rozwiązanie umożliwiające posegregowanie rzeczy. W przypadku dużego bagażu jest możliwość połączenia obu komór w jedną dużą komorę. Wewnątrz większej (górnej) komory zaprojektowano kieszeń na camelbag zapinaną na rzepy. Otwór do wyprowadzenia rurki znajduje się w rejonie szyi. Na ramieniu plecaka znajdziemy rzep umożliwiający przymocowanie ustnika.
System nośny
W plecaku zastosowano opatentowany choć uproszczony system nośny Deuter Aircontact. Jego konstrukcja opiera się na dwóch rzędach poduszek wypełnionych pianką. Poduszki zwężają się w kierunku lędźwi. Taka konstrukcja wymusza cyrkulację powietrza między plecakiem a plecami i ogranicza pocenie się pleców. Szyny stelaża ułożone są w kształcie litery X i odpowiednio wyprofilowane. Początkowo proste, wyginają się ku górze. Górna część plecaka jest dodatkowo odchylona żeby ułatwić podnoszenie głowy podczas stromych podejść.
Jak już wspomniałem, plecak jest bardzo wąski. Niewielka szerokość plecaka ułatwia przedzieranie się przez gęste zarośla, balansowanie na wąskich ścieżkach i przeciskanie się przez szczeliny. Plecak na pewno spodoba się alpinistom szukających lekkiego plecaka podejściowego. Wysokość plecaka reguluje się bardzo łatwo. System Vari Quick umożliwia odpięcie jednego rzepu i przesunięcie ramion plecaka w górę lub w dół. Warto tutaj odnotować, że w plecaku znajdziemy dwa rzędy klamer na ramiona plecaka, które możemy użyć w zależności ustawionej wysokości.
Trzeba zaznaczyć, że w Act Lite zastosowano uproszczony, odchudzony model pasa biodrowego, co nie pozostaje bez wpływu na zachowanie całego systemu nośnego.
W mojej ocenie system nośny zaprojektowany w tym plecaku pozwala na komfortowe przenoszenie ciężarów nie większych niż 12-13 kg na przestrzeni maksymalnie 2-3 dni. Odpowiadałoby to podstawowej funkcji plecaka – funkcji transportowej podczas wypraw górskich. Przy załadowaniu cięższego bagażu i przy dłuższych wędrówkach wychodzą niestety jego braki – ramiona zaczynają uwierać, uproszczona konstrukcja pasa biodrowego nie przenosi ciężaru w idealny sposób. W serii ACT Lite zastosowano podwójną, cieńsza piankę obszytą oddychającą tkanina 3D-Air-Mesh.
I tutaj nasuwa się pytanie – czy tak niewielka waga przenoszona komfortowo to nie za mało na plecak 50+10 litrów? W końcu taki litraż to już plecak przeznaczony na kilkudniowe a nawet kilkunastodniowe wyprawy a nie krótkie podejścia… Moim zdaniem limitem zastosowań plecaków z serii Act Lite jest litraż 40+10. Spełnia on założenia niewielkiej wagi (do mniejszego plecaka raczej nie spakujemy więcej niż 12-13kg) i służy krótkim wypadom. Plecak 50-10 ma zbyt słaby system nośny jak na swój duży litraż.
Funkcjonalność i zastosowanie
Pomimo kilku sprytnych rozwiązań, plecak ma moim zdaniem ograniczony zakres zastosowań. Na pewno przypadnie do gustu osobom szukającym plecaka minimalistycznego, nie przeszkadzającego na wymagającym szlaku, gwarantującym stabilność. Bardzo mała szerokość plecaka, brak kieszeni bocznych i duże możliwości kompresji redukują jego wymiary i ułatwiają przedzieranie się przez trudny teren. Sam kilka razy doceniłem kompaktowość Deutera Act Lite, gdy musiałem przebijać się przez gęste i kłujące krzaki. Plecak spisał się znakomicie, nie ograniczając mojego tempa marszu.
Plecak spodoba się także tym szukającym lekkiego plecaka z przyzwoitym systemem nośnym na krótkie trasy. Przy założeniu, że w plecaku nie spakujemy więcej niż 12-13 kg bagażu, system nośny działa akceptowalnie i nie przeszkadza przez pierwsze dni marszu. Przy załadowaniu cięższego bagażu i przy dłuższych wędrówkach system nośny zaczyna sprawiać problemy.
Plecaka nie polubią osoby preferujące plecaki wszechstronne, z dużą ilością przegródek i kieszeni. Plecak ciężko będzie zabrać ze sobą na wielodniową wyprawę połączoną ze zwiedzaniem. Konieczność rozpakowania niemal całego plecaka, żeby dostać się do bagażu jest nie do przyjęcia dla podróżników. Bardzo brakuje zamka z przodu plecaka, który dawałby dostęp do górnej komory od frontu.
Materiały i wytrzymałość
W kwestii użytych materiałów i wytrzymałości firma Deuter nie poszła na kompromisy. Zastosowano drogi materiał Super Polytex zamiast Cordury. Rozwiązanie obniżyło wagę, ale nie szkodzi wytrzymałości. Plecak dobrze znosi przewożenie, ocieranie o skały czy podłogę schroniska. Spód plecaka jest dodatkowo wzmocniony. Podobnie mocna jest siateczka i pianka na której zbudowano system nośny. Często jest to najsłabszy punkt plecaków, siateczka ma tendencję do wycierania się i darcia. Nie tutaj. Ramiona i pas biodrowy plecaka nie mechacą się, nie rozrywają mimo intensywnego użytkowania.
Pewnym mankamentem jest siateczka kieszonek – ona nie budzi mojego zaufania i nie pozwala na spakowanie do kieszonek rzeczy o wystających krawędziach. Mam wrażenie że elastyczność siateczki też jest ograniczona, więc staram się nie wypakowywać kieszeni po brzegi. Mimo to, kieszonki boczne już trochę odkształciły się i wybrzuszyły tracąc elastyczność.
Parametry techniczne: Deuter Act Lite 50+10
- Ilość komór: 2
- Ilość kieszonek : 5 (w tym 3 na siateczce)
- System nośny: odchudzony Deuter Aircontact
- Materiał stelaża: aluminium
- Materiały: Super-Polytex i Microrip-Nylon
- Waga: 1730 g
Posumowanie
Plecak Deuter Act Lite 50+10 jest plecakiem dość udanym, choć z ograniczonym zakresem zastosowań. Jest doskonałym wyborem dla osób szukających technicznego plecaka na wymagające górskie trasy. Niewielka waga i duże możliwości kompresji ułatwiają poruszanie się w trudnym terenie. Plecak polecam wszystkim szukającym rozwiązania Light and Fast na krótkie wypady w góry. Warto przemyśleć kupienie plecaka o rozmiar mniejszego, modelu 40+10, który ma lepszy stosunek systemu nośnego do wagi i pojemności.
Plecaka nie polecam podróżnikom – wycieczkowiczom, którzy wyjeżdżają na kilkunastodniowe wyjazdy i oczekują od plecaka wszechstronności. Brak kieszeni bocznych, brak dostępu do komory górnej od przodu i brak pokrowca przeciwdeszczowego to najpoważniejsze wady plecaka. Trzeba też wspomnieć o niewydolnym systemie nośnym, który po wypakowaniu plecaka po brzegi nie daje rady na dłuższych dystansach.
Zalety
- niewielka szerokość, stabilność plecaka
- duże możliwości kompresji
- techniczny krój
- niska waga
- przyzwoity system nośny
- solidne wykonanie i materiały
Wady
- system nośny zbyt słaby na duże obciążenie plecaka
- brak kieszeni bocznych
- brak dostępu do głównej komory od frontu
- brak pokrowca przeciwdeszczowego
- dość wysoka cena
Jak widzicie, decyzja o kupnie tego modelu nie jest łatwa. Trzeba dobrze wyważyć swoje oczekiwania i potencjalne zastosowanie przez zakupem. Jeśli zdecydujecie, że to jest właśnie plecak jakiego potrzebujecie, Deuter Act Lite 50+10 możecie kupić już od 525 złotych TUTAJ.
Pomogłem? Zainteresowałem? Doceniasz to, co robię? Podziękuj mi osobiście dołączając do grona fanów na Facebooku - dla Ciebie to jedno kliknięcie, u mnie tyle radości :)
A jeśli jesteś dopiero pierwszy raz na blogu, to najlepiej zacznij od TEJ STRONY
Podróżuje od ponad 4 lat z wersją 40+10, dla mnie idealny plecak. Staram się pakować go max 35l + torba z aparatem w środku, jak idę na kilka dni na szlak, to akurat jest 10L na jedzenie, które sukcesywnie ubywa i plecak „wraca do wyjściowej wielkości” 🙂 System nośny się super sprawdza, pas biodrowy sztywny, szeroki, z odciągami, na szlaku… Czytaj więcej »
Ta kwestią słabości systemu nośnego – to chyba kwestia subiektywnego dopasowania. Tak jak Tobie nie leży Osprey, tak mi słabo nosi się Deuter…
Jako, iż niedawno wróciłem z wycieczki z tymże plecakiem (nowo zakupionym) dodam coś od siebie. Może parę suchych danych: – wycieczka 10cio dniowa po wyspach kanaryjskich – waga plecaka ok 13 kg (z namiotem oraz tym podobnymi rzeczami biwakowymi, z ok 1l wody i trochę jedzenia) Była to moja pierwsza wycieczka typu weź wszystko na plecy i wędruj (wcześniej podróżowałem… Czytaj więcej »
Dziękuję za uzupełnienie! Używałeś pasa biodrowego? Jak długo chodziłeś dziennie z plecakiem zanim poczułeś dyskomfort?
Mam ten plecak i używam nawet w wielodniowych wycieczkach. Po Goraganach łaziłem właśnie z nim. Jako że są to bezludne góry, żarcie na osiem dni i cały sprzęt biwakowy musiałem mieć na plecach. Plecak ważył 22 kg i nadal był wygodny. Być może mam taką budowę ciała, że mnie pasuje, ale sprawdził się znakomicie. Żadnych bolących ramion, pleców itp. Wcześniej… Czytaj więcej »
Dzięki za uzupełnienie. Jest chyba dokładnie tak jak piszesz – plecak może po prostu pasować albo nie, w zależności od sylwetki.
Pozdrawiam!
Tak to już jest z worami. Zanim kupiłem tego deuterka, to się naprzymierzałem całego stada plecaków. I to, że coś jest na mnie dobre, to wcale nie znaczy że będzie dobry dla kogoś innego. To tak jak z siodełkami rowerowymi 🙂 A ta siatkowa kieszeń na tyle to jest na kask.
Pozdrawiam Michał
Czy ten plecak będzie sporo za duży na jednodniowe wycieczki po Tatrach ? Przymierzam się do zakupu plecaka na letni wyjazd w góry i mocno się zastanawiam nad ACT Lite 50 lub ACT Lite 40. Rozmiar mniejszy miałem okazję przymierzyć, większy niestety nie jest dostępny w mieście, w którym mieszkam. W przyszłości planuję także przejście GSB czy grani Tatr po… Czytaj więcej »
A ten 40litrowy był za mały? Moim zdaniem między plecakiem jednodniowym a kilkudniowym jest przepaść. Plecak jednodniowy to max 30 litrów, że swojej strony polecam Gregory Salvo klik. A na kilka dni to już zależy – masz zamiar nosić w nim śpiwór i namiot ?
Niestety w kwestii ładowności plecaka masz rację – wsadziłem 13 kg i już było widać że ledwo wyrabia… Szkoda że poza twoją większość forumowych recenzji zakłamuje rzeczywistość traktując ten plecak niemal jak ideał. Czy możesz polecić coś solidniejszego z lepszym systemem nośnym? Myślałem o aircontactie 55+10 ale widzę że jest znacząco cięższy i bez wet pocket która się przydaje do… Czytaj więcej »
Ja przyglądam się obecnie ofercie firmy Gregory.
Jakiś konkretny model?
Gregory Zulu 55. Nie testowałem, ale przymierzam się.
BTW wygląda że sprzedali ci jakiś starszy model, obecny act lite 50+10 ma nieco inny system nośny
Recenzowany plecak nie jest tegoroczny. Recenzje piszę po pewnym czasie, gdy dobrze poznam opisywany produkt. Więc sprzedali mi nowy model, ale się postarzał w międzyczasie 😉
I jak udało się przetestować ten plecak zulu 55? Właśnie się nad nim zastanawiam jako taki w miarę uniwersalny głównie na wypady 2-3 dniowe z namiotem i spiworem,pytanie czy nie lepiej brać zulu 65…
Z mojego doświadczenia wynika że wszystko rozbija się o wymiary śpiwora – jak duża puchówka to nie obejdzie się bez większego plecaka… Jak śpiwór jest kompaktowy, to brałbym model 55.
Witam. Właśnie przeczytałem o Gregory i pozwolę się podzielić spostrzeżeniami z użytkowania. Mam wersję Gregory Z55 (nie wiem dokładnie czy to poprzednik zulu z pionowym suwakiem w tylnej zewnętrznej kieszeni czy inny model ale są bardzo podobne). Testowałem na 8-dniowej wycieczce w Marmoroszach i Czywczynach z camelbackiem 3l i jedzeniem na 8 dni. Startowo ważyło to około 19-20kg z wodą… Czytaj więcej »
Bardzo dziękuję za obszerne uzupełnienie! Koniecznie daj znać jak po powrocie z Kaukazu, ciekaw jestem jak plecak będzie się sprawować.