Jakiego języka najłatwiej się nauczyć Polakowi? Czy znając hiszpański poradzę sobie w Portugalii? Czy jadąc do Chorwacji dogadam się po polsku? Podobne pytania zadają sobie ludzie nie tylko w naszym kraju. Zagraniczne fora rozgrzane są dyskusjami o wzajemnym podobieństwie języków słowiańskich. Wielu Brytyjczyków szczerze wierzy, że rosyjski, czeski, chorwacki, polski to w zasadzie jeden język. A może mają rację? Czy da się w ogóle obiektywnie zmierzyć podobieństwo języków? Na pewno można próbować, wzajemna zrozumiałość języków jest policzalna!
Wzajemna zrozumiałość języków
Podświadomie czujemy, że niektóre języki wykazują duży stopień podobieństwa. Słysząc Czecha albo Słowaka, możemy sporo zrozumieć nawet nie znając czeskiego ani słowackiego. Całkiem łatwo dogadać się także z Ukraińcami, Białorusinami. Nieco trudniej porozumieć się z Rosjanami. W końcu Serbowie i Chorwaci mówią językiem niemal kompletnie niezrozumiałym dla Polaka. A przecież wszystkie te języki należą do tej samej grupy języków słowiańskich. Z czego wynikają różnice?
Podobnie rzecz ma się z innymi grupami językowymi: poszczególne języki w ramach grupy języków romańskich wykazują mniejszy lub większy stopień pokrewieństwa (wzajemnej zrozumiałości). Hiszpanowi łatwo będzie dogadać się z Portugalczykiem, nieco ciężej z Włochem, jeszcze trudniej z Francuzem, a Rumuna Hiszpan prawdopodobnie nie zrozumie już wcale. Języki germańskie także różnią się w obrębie tej swojej grupy językowej.
O ile w ramach tej samej grupy językowej wzajemna zrozumiałość języków jest dość duża, to pomiędzy różnymi grupami językowymi zanika. Bez znajomości niemieckiego Polak ani Francuz nie zrozumie Niemca. Liczba zapożyczeń z niemieckiego jest zbyt mała, by umożliwić swobodną komunikację. Podział języków na grupy dobrze ilustruje poniższy graf:
Grupy językowe Europy
Powyższy graf jest fascynujący. Zauważcie, że istnieje kilka „rodzynków” – języków nienależących do żadnej grupy językowej. Albańczycy mówią językiem zrozumiałym tylko i wyłącznie dla siebie, podobnie Grecy. Dla niech nauka każdego języka obcego jest prawdziwym wyzwaniem!
Te same grupy językowe różnią się też znacznie między sobą poziomem jednorodności. Grupa języków germańskich (może poza angielskim) i grupa języków słowiańskich są dość zwarte, co oznaczać może względne podobieństwo wszystkich języków w danej grupie.
Przykładowo koło oznaczające język polski znajduje się blisko słowackiego i ukraińskiego, co potwierdza moje intuicyjne założenia – te języki są do siebie podobne. Dużo dalej polskiemu do rosyjskiego i serbskiego, w co także łatwo uwierzyć. Zwróćcie uwagę, że pomiędzy polskim a serbskim, chorwackim czy macedońskim w ogóle nie ma relacji (linii łączącej koła) – podobieństwo leksykalne wynosi tu mniej niż 25%.
Grupa języków romańskich jest już mniej jednorodna – język francuski znajduje się bliżej angielskiego niż rumuńskiego. Oznacza to, że język rumuński dla Francuza jest praktycznie niezrozumiały. Tym niemniej, wszystkie języki mają ze sobą relacje (każde koło łączy się z każdym).
Grupa języków ugrofińskich (fiński, estoński, węgierski) to prawdziwa wisienka na torcie. W teorii, te trzy języki należą do tej samej grupy językowej (tak tak!). W praktyce, Estończyk posiada zasób słów pozwalający na zrozumienie kolegów z Finlandii. Fin z Węgrem na pewno się nie dogada (brak połączenia między kołami).
Na koniec słowo o grupie języków bałtyckich – w Polsce powszechne jest przekonanie, ze Litwini mówią językiem podobnym do polskiego. Nic podobnego! Języki litewski i łotewski (i tylko te, estoński już nie!) należą do odrębnej grupy językowej, nie mającej wiele wspólnego z językami słowiańskimi. Na Litwie po polsku się nie dogadamy (chyba że trafimy na Polaka 🙂 )
Zapożyczenia
Poza przynależnością do tej samej grupy językowej (co jest równoznaczne z posiadaniem wspólnego przodka, prajęzyka), na wzajemną zrozumiałość językową wpływ mają zapożyczenia. Czy wiecie na przykład, że słowa cukier, dach, próbować albo wanna pochodzą z języka niemieckiego (odpowiednio Zucker, Dach, probieren, Wanne)? Jeśli powiemy Niemcowi coś o cukrze w wannie, albo o próbach na dachu to prawdopodobnie nas zrozumie (i vice versa).
Obecnie w języku polskim znajdziemy blisko 3000 wyrazów zapożyczonych z niemiecczyzny! Istnieją też polskie słowa, które przeszły do języka niemieckiego, na przykład słowo „Grenze” od polskiego „granica”.
W języku polskim znajdziemy też zapożyczenia z języka francuskiego, angielskiego, włoskiego i oczywiście łaciny. Ilość zapożyczeń przedstawia poniższa tabela:
Język obcy | Ilość zapożyczeń |
francuski | 5889 |
łaciński | 5806 |
grecki | 4096 |
angielski | 3593 |
niemiecki | 2978 |
włoski | 1250 |
Na podstawie Wielkiego słownika wyrazów obcych PWN, za http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/ile-zapozyczen-w-polszczyznie;11958.html
Widzimy zatem, że w języku polskim znajdziemy całkiem sporo zapożyczeń z języków należących do innych grup językowych. Przoduje tu język francuski, blisko 6000 polskich słów ma francuski rodowód. Tzw. galicyzmy pojawiły się w polszczyźnie w XVII i XVIII wieku, gdy język francuski był językiem sfer wyższych, a jego znajomość była dobrze widziana.
6000 słów, dużo to czy mało? Wielki słownik ortograficzny języka polskiego liczy około 150 000 słów. Galicyzmy i latynizmy stanowią tylko 4% z nich. Germanizmy i anglicyzmy to tylko 2%.
Dla porównania, około 75% słów współczesnego angielskiego pochodzi z języka francuskiego albo łaciny! Sprawia to, że język angielski bliższy jest leksykalnie językowi francuskiemu niż pozostałym germańskim. Język francuski leksykalnie bardziej zbliżony jest do angielskiego niż rumuńskiego. Zależność tę odnajdziemy na grafie – koła reprezentujące język angielski i francuski położone są zaskakująco blisko siebie.
Poniższa tabela pokazuje wzajemne podobieństwo leksykalne wybranych par języków, im wyższa wartość tym podobieństwo większe:
Wzajemna zrozumiałość językowa
Kierowanie się tylko grupami językowymi podczas definiowania podobieństwa językowego może być mylące. Powiem więcej: nawet gdy pewne języki mają wiele wspólnych słów, ich wymowa może różnić się znacząco i wpływać na wzajemne zrozumienie. Porównajcie dla przykładu trzy języki romańskie: włoski, francuski i hiszpański.
Zgodnie z tabelą powyżej, francuski i włoski mają 89% wspólnego słownictwa, podczas gdy hiszpański i włoski „tylko” 82%. Biorąc pod uwagę tylko podobieństwo leksykalne wydaje się, że Włoch zrozumie prędzej Francuza niż Hiszpana. W praktyce jest odwrotnie – Włochom łatwiej zrozumieć Hiszpanów.
Z czego to wynika? Zobaczcie, jak pisze i wymawia się słowo „droga” po hiszpańsku, włosku i francusku.
- Hiszpański: camino” [kamino]
- Włoski: „cammino”[kamino]
- Francuski „chemin”[szemę]
Widzicie różnicę? Mimo tego samego źródłosłowu, tylko Hiszpan i Włoch zrozumieją się z łatwością.
Najlepszym sposobem na sprawdzenie wzajemnej zrozumiałości językowej są empiryczne testy badające wzajemne zrozumienie rozmówców. Testy takie zostały przeprowadzone. Ja skupię się tutaj na wynikach dla języków słowiańskich, do których należy język polski.
Wzajemna zrozumiałość języka polskiego z innymi językami słowiańskimi
Zgodnie z badaniami, zrozumienie języka mówionego przez Polaków kształtuje się następująco:
stopień zrozumiałości | język |
41% | słowacki |
37% | ukraiński (zachodni) |
36% | czeski |
32% | ukraiński (standard) |
30% | białoruski |
19% | serbski/chorwacki |
18% | rosyjski |
15% | słoweński |
13% | bułgarski |
Za: https://www.academia.edu/4080349/Mutual_Intelligibility_of_Languages_in_the_Slavic_Family
Najłatwiej Polakom przychodzi zrozumienie słowackiego. Poziom wzajemnego zrozumienia jest całkiem wysoki i wynosi 41%. Wbrew utartemu przekonaniu język czeski jest dla nas już mniej zrozumiały, podobnie ukraiński. Zrozumienie na poziomie 36% umożliwia tylko podstawową komunikację.
Jeśli chodzi o języki południowosłowiańskie, zrozumienie jest bliskie zeru. Polak nie zrozumie Serba, Chorwata ani Słoweńca (i vice versa). Nie łudźmy się, że jadąc na Chorwację dogadamy się po polsku. Najprawdopodobniej zrozumiemy tylko pojedyncze słowa! Najsłabiej rozumianym przez Polaków językiem słowiańskim jest język bułgarski.
Warto także podkreślić, że zdecydowana większość Polaków ocenia także język rosyjski jako niezrozumiały. Ma na to wpływ duża ilość tzw. fałszywych przyjaciół czyli słów, które oznaczają coś innego po polsku i po rosyjsku (np. „zawód” – praca po polsku, imię po rosyjsku). Wzajemne podobieństwo językowe to tylko 18%.
Dla porównania, Rosjanie rozumieją Białorusinów w 75%, Ukraińców w 50%. Słowacy rozumieją Czechów w aż 94%. Para czeski – słowacki ma najwyższy stopień zrozumienia w całej grupie języków słowiańskich. Najmniej zrozumiałym językiem słowiańskim dla pozostałych narodów jest bułgarski – ze względu na silne naleciałości z języka tureckiego.
Jaki język jest najłatwiejszy?
Odpowiedź brzmi: to zależy. Biorąc pod uwagę tylko wzajemne podobieństwo leksykalne, najłatwiejszym językiem dla Polaka jest język słowacki, zaraz później czeski, białoruski i ukraiński. Trzeba jednak pamiętać, że na trudność języka wpływ ma też wymowa i gramatyka. Tu z kolei język hiszpański ma opinię łatwego do przyswojenia, pomimo że należy do innej grupy językowej.
Dla innych nacji odpowiedź na to pytanie będzie całkowicie inna: Hiszpanom najlepiej pójdzie z portugalskim, Norwegom z duńskim, Chorwatom ze słoweńskim… I bardzo dobrze! Dzięki wielu językom świat na pewno jest ciekawszy.
Źródła:
https://www.academia.edu/4080349/Mutual_Intelligibility_of_Languages_in_the_Slavic_Family
https://pl.wikipedia.org/wiki/Germanizm
https://pl.wikipedia.org/wiki/Galicyzm
http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/ile-zapozyczen-w-polszczyznie;11958.html
https://elms.wordpress.com/category/linguistics/
https://en.wikipedia.org/wiki/Mutual_intelligibility
https://en.wikipedia.org/wiki/Lexical_similarity
http://www.antimoon.com/forum/2005/7137.htm
Photo credit: Foter.com
Photo credit: bpmm via Foter.com / CC BY-NC-ND
Pomogłem? Zainteresowałem? Doceniasz to, co robię? Podziękuj mi osobiście dołączając do grona fanów na Facebooku - dla Ciebie to jedno kliknięcie, u mnie tyle radości :)
A jeśli jesteś dopiero pierwszy raz na blogu, to najlepiej zacznij od TEJ STRONY
Tak jak wiele osób poniżej, mnie też zdziwił niski poziom zrozumienia pomiędzy Polakami a Chorwatami. Też uważam, że z Chorwatami jest łatwiej się zrozumieć niż z Czechami czy Słowakami, a zaznaczam, że nie znam żadnego innego języka słowiańskiego, znam jedynie język angielski w stopniu komunikatywnym. Pamiętam, jak byłam na wyjeździe w Chorwacji i bez problemu zaklepaliśmy prywatne mieszkanie do wynajmu,… Czytaj więcej »
A co z jezykiem basków? 🙂
Dopiero trafiłem na Twój artykuł, ale z podanych przez Ciebie źródeł wynika, że zrozumienie mówionego języka ukraińskiego (zachodniego) przez Polaków to 60%. Więc chyba wkradł się jakiś błąd przy opracowywaniu tekstu przez Ciebie. Widzę skąd mógł wziąć się błąd – w tekście najpierw jest lista ze wzajemnym zrozumieniem mówienia, wg niej Polacy rozumieją ukraiński (zachodni) w 60%. W dalszej części… Czytaj więcej »
Dokładnie tak, dziękuję za dokładne przeczytanie i zwrócenie uwagi na nieścisłości – przy najbliższej okazji poprawię tekst artykułu.
Fajny artykuł. 🙂 Dodałbym tylko że większość wymienionych języków i grup ma wspólnego przodka jakim jest język Proto-Indo-Europejski. Współdzielimy go również m. in. z Sanskrytem i Perskim. Obecny fragment tekstu o grupach wprawdzie nie przeczy temu faktowi ale można odnieść wrażenie że są to odrębne od siebie byty, które łączy wyłącznie mechanizm zapożyczeń, co nie jest prawdą.
Dzięki za doprecyzowanie! To prawda, mamy wspólnego językowego przodka z Iranczykami.
Zdecydowanie łatwiej zrozumieć Chorwata niż Czecha.
Tak samo jak Włoch-Hiszpan lepiej się zrozumie niż Włoch-Francuz.
Ciekawy artykuł. Aczkolwiek nie zgodzę się co do Chorwatów. Są słowa ” pułapki ” jak prawo czy jutro ale generalnie sam język jest dla mnie zrozumiały czasami bardziej niż czeski.
Tabela wydaje mi sie ok, ale ona jest opracowana tylko język vs język. Bo np jesli znam wloski i niemiecki to slowenski jest juz dla mnie latwiejszy niz czeski. ale ogolnie podpisuje sie pod ta tabela. Moim zdaniem jest bardzo dobrze zrobiona statystycznie.
Misza, bardzo fajny artykuł tylko znalazlem blad w językach ugrofińskich. Estoński w żadnym stopniu nie jest zrozumialy z węgierskim. Jest natomiast bardzo bliski fińskiemu i bardzo zrozumialy z nim. Finski i estoński mają sie z węgierskim tak jak polski z perskim. Należą do tej samej grupy językowej ale rozdzielily sie tak dawno (kilka tysięcy lat ) ze juz nie maja… Czytaj więcej »
Bardzo ciekawe uzupełnienie – dziękuję! Widać że języki to Twoja pasja. Poprawię artykuł.
Dzięki 🙂 Języków i grup językowych jest tyle że czasem ciężko się połapać. Masz racje, języki to moja pasja, ale Twoja chyba też 🙂 Fajnie że ktoś wpadl na taki pomysl. Twój blog jest bardzo ciekawy językowo. Pozdrawiam
Ja umiem rosyjski i gware Śląska z każdym Słowianom dogadam się bez bariryy językowej.rozymiem ukraiński serbski chorwacki czeski i słowacki rozumiem w 90% tzn wszystkie języki słowiańskie rozumiem w 90% .Gwara śląska ma dużo staroslowiaskich słów dużo z czeskiego i odziwo serbskich słów ale fakt że trzeb pomału mówić i być oskuchamym w językach.W serbskie prawa to prosto .Prosto to… Czytaj więcej »
zaskakujące sa te dane do tabelki wspólne zrozumienie, dużo lepiej rozumiem sie z Chorwatami niż z Czechami!!
Mam dużo znajomych ze Słowenii i co prawda nie mówię, że idzie zrozumieć wszystko, ale bardzo dużo – nie wiem dlaczego, ale lepiej rozumiałam ich niż Czechów czy Słowaków, ale jestem zaskoczona mimo wszystko, że wspólne zrozumienie naszych języków to tylko 13 %.
Może się osłuchałaś i przyzwyczaiłaś? 13% to statystyka, która jak widać nie zawsze dobrze opisuje poszczególne przypadki 😉
Być może 🙂 nie da się wykluczyć – ale wiele słów brzmi podobnie do naszych, tyleże oni mają zdecydowanie inny akcent ;D aczkolwiek sama jestem ciekawa tych opracowań, które mówią, że jest to język najbardziej zbliżony do naszego 🙂
W Moskwie, miałem okazję zapytać Rosjan słuchających naszej rozmowy – jaki to język? – odpowiedź zaskakująca: chyba litewski albo inna pribaltyka. Pomimo wielu podobnych słów akcent i rytm języka uniemożliwia zrozumienie szczególnie właśnie rosyjskiego i czeskiego
Myślę, że trafiłeś w sedno Rysiu. U nas mózg jest przywiązany do akcentu na przedostatnią sylabę. Ruchomy akcent rosyjski i czeski na pierwszą utrudniają zrozumienie. Tak jak zresztą w językach ugrofińskich ( też na pierwszą). Apropos bulgarskiego to jestem teraz w Bulgarii rozumiem 90% napisow i moze 5-10% mowy miejsvowych. wszedzie jest jezyk potoczny slang dialekt etc
Jak rosjanin mogę z tym zgadać, bo gdy tylko zaczynałem uczyć się polskiego było to bardzo trudno nie tylko słuchać polską mowę, ale nawet czytać po polsku, chociaż najpierw myślałem że będzie to łatwo według mamy słowiańskie jezyki
Na diagramie język polski jest połączony linią ciągłą z jakimś językiem „Sr”, jaki to język?
Język łużycki.
Ciekawy artykuł. Jeżeli będziemy wolno mówić do braci Słowian to nas zrozumieją, przynajmniej domyślą się, o co nam chodzi. . Czesi mówią na pociąg wlak i jezdinka na bilet co dla nas może być niezrozumiałe.
Haha ciekawe! Zgadzam się, ze Słowianami zawsze jakoś się dogadamy.
Sam jesteś jezdinka 🙂 Bilet po czesku to lístek, ale czesi mają oddzielne słowa na bilety w zależności od tego na co ten bilet jest. Bilet do czegoś co jeździ to jízdenka i jest to w sumie dość zrozumiałe dla Polaków o ile tylko widzi się tę logikę (przykładowo bilet na samolot to letenka, a bilet wstępu do czegoś to… Czytaj więcej »
Najlepszy chyba w polskojęzycznym internecie tekst w tym temacie, dziękuję!
Dziękuję i zapraszam jak najczęściej!
nie jestem językoznawcą ale przeczytałam dużo w necie informacji, że najbardziej zbliżony do polskiego jest SŁOWEŃSKI -i nie były to komentarze internautów ale opracowania – interesujący jest dla mnie również wspólny sztuczny język Słowian
Możesz podać źródło? Według moich informacji słoweński jest odległy od polskiego.
zgodzę się – dałam komentarz powyżej 🙂
Moim zdaniem błąd językowy. Chodzi o slovensko czyli właśnie słowacki (99%) Bo właśnie słowacki jest najbardziej podobny do polskiego. Ale sie nie przejmuj Kolego bo nawet chyba Barack Obama pomylil te 2 kraje (albo Bush juz nie pamietam )
Słyszałem taką opinię, że właśnie język słowacki to takie swoiste słowiańskie esperanto. Słowak zrozumie Serba, Rosjanina i Polaka…
Ciekawe czy Słowacy to potwierdzają.
Potvrdzujem, je to tak 🙂 Polsky rozumiem viac ako 90%.
🙂
Interesujący wpis, trochę mnie dziwi stwierdzenie, że Polak nie zrozumie NIC z serbskiego czy chorwackiego, jednak istnieją podobieństwa. I drobna uwaga- nie jeździmy NA Chorwację. Jeździmy DO Chorwacji. Pozdrawiam, Karolina
Dziękuję za poprawki, już naniesione.
Jeśli Polak uczył się rosyjskiego, to z chorwackiego zrozumie już więcej. Ze słoweńskim jest gorzej…
jedno ale … pochodzę z południa Polski – gdzie gwara jest jeszcze żywa i pomijając pogranicze Polsko- Słowackie gdzie każdy mówi w swoim języku a drugiego rozumie niemal jak swojego to byłem tego roku na wakacjach w Chorwacji – jak mówili mniej rozumiałem jak przeczytałem to niemal wszystko – spotkałem tam rodzinę która mówiła tak zbliżonym do Polskiego językiem że… Czytaj więcej »
Jaką gwarą mówisz?
Jak z południa to raczej śląska ;)A ze jest z tamtych stron to zalasiok.
Podpisuje sie pod tym.Sam pochodzę z pod Opola gdzie sie wychowałem i od małego oglądałem filmy i bajki na czeskich kanałach.Nasza śląska gwara różni sie od tej np.z Katowic bo mamy więcej nalecialosci czeskich(zawrzij dwierzi tl.zamknij drzwi)czy niemieckich(oma,brille,tomaty).Dla mnie dogadać sie z Czechem to tak jakbym rozmawiał z kimś o innym dialekcie.Ostatnio byłem na wakacjach w Chorwacjii(Rijeka,Opatija)i często gęsto nie… Czytaj więcej »
Tadeusz, to pewnie byli Słowacy tylko troche innego regionu stąd wziąłes ich za mieszkancow Polwyspu Balkanskiego
Dzieki za przydatny i ciekawy artykuł 🙂
W sumie j. Angielski tez jest ciekawy, ma duzo dialektow typu liverpoolski, walijski, szkocki czy tez irlandzki (w irlandii jest rowniez kilka akcentow angielskiego, osoba z Dublina musi sie dosyc skupic zeby zrozumiec osobe z co. Kerry czy co. Donegal)
Zgadzam się – bogactwo językowe jest niesamowite na całej planecie, także w ramach jednego języka.
Warto dodać że, w j. polskim też sporo turkiznów, hungaryzmów, a nawet mongolizmów (np,. bohater od bahaduur)
Bardzo dziękuję za ciekawe uzupełnienie 🙂
Turkizmy jak najbardziej bakszisz ciorba divan ale w życiu nie myślalem ze zostaly u nas zapozyczenia po najezdzie mongolow. WOW bohater
„w Polsce powszechne jest przekonanie, ze Litwini mówią językiem podobnym do polskiego”
Bo to prawda, historyczna Litwa, to dziejsza Białoruś, to oznacza że Polacy pamiętają kogo za sąsiada mieli.
Nie, Zmłódź (Litwa), tylko Litwę (Białoruś)
Mała pomyłka „Norwegom ze szwedzkim” raczej z duńskim:) a nie szwedzkim!!!!!!
Ciekawe, łatwiej Norwegom zrozumieć duński?
Dogadują się bez problemu.
OK, poprawiłem wpis 🙂
Glowny dialekt norweski bokmal czy jakos tak nie znam pisowni to praktycznie to samo co jezyk duński. oczywscie sa roznice i dunski ma akcent duzo bardziej zblizony do niemieckiego ale zgadzam sie z przedmowcą.
Mieszkam w Norwegii.Ze Szwedami i Duńczykami dogadasz sie znając norweski na dobrym poziomie.Co ciekawe w całej Norwegii istnieje ok.50 dialektów a niektóre z nich mniej zrozumiałe niż język sąsiada.
Bardzo ciekawy artykuł.
W tekście jest drobna nieścisłość dotycząca języka rosyjskiego. „Zawut” (зовут, pochodzi od włowa звать) nie oznacza imienia, imię to „imja” (имя). „меня зовут …” oznacza dosłownie „mnie zwą …”. A w tym układzie podobieństwo do języka polskiego już jest.
Słuszna uwaga, dziękuję za doprecyzowanie.
Dla mnie jesteś fenomenem. Dawno, nie było mnie u Ciebie, ale za każdym razem, kiedy odwiedzam ten blog wiem, że nie będzie to zmarnowany czas.
Kolejny ciekawy i rzeczowy artykuł. Serdecznie pozdrawiam!
Dziękuję za dobre słowa i zapraszam oczywiście jak najczęściej!