RPA kojarzy się przede wszystkim z safari, biegającymi przed teleobiektywem lwami, bawołami, słoniami i żyrafami. Wszystko to w promieniach palącego słońca z miłym komentarzem Krystyny Czubówny. Siła stereotypów związanych z Afryką jest chyba największa w podróżniczym świecie. W tym wpisie postaram się Wam udowodnić, że Południowa Afryka to o wiele więcej niż tylko dziko żyjące lwy i antylopy gnu.
W pociągach i na stacjach w RPA jest bezpieczniej niż na zewnątrz…
Stacja kolejowa Gdynia Główna. Do niedawna najbardziej niebezpieczne miejsce w Polsce związane z podróżowaniem. Odrapane ściany, brudne przejścia kolejowe, wszechobecni bezdomni, żebracy, naciągacze, panowie w białych dresach i złotych zegarkach… Polak przyzwyczajony do ostrzeżeń, drobnych kradzieży i wyłudzaczy na stacjach kolejowych i autobusowych nie będzie mógł w to uwierzyć. Oto poczekalnie, perony, ławki, kasy, bankomaty na stacjach RPA są miejscami czystymi, bezpiecznymi i monitorowanymi.
Powiem więcej – samotne spacerowanie ulicami centrum Johannesburga często kończy się napadem, kradzieżą, zastraszeniem. Nawet miejscowi unikają przebywania w bezpośrednim sąsiedztwie głównej stacji kolejowej, Park Station. Po przekroczeniu bram dworca sytuacja zmienia się radykalnie – liczni prywatni ochroniarze, monitoring, elektroniczne bramki i wszechobecny porządek budzą zaskoczenie, wręcz niedowierzanie. Przekroczenie bram dworca jest przejściem granicy do innego świata…
Nic dziwnego że Gautrain, reprezentacyjna linia metra w Johannesburgu została wybrana atrakcją nr 1 miasta wg czytelników portalu Trip Advisor! Tak bezpiecznie, że aż niewiarygodnie – takie rzeczy tylko w RPA.
… poza tym poza stacją nie pomagamy
Najwięcej do myślenia dały mi nie przydługie oficjalne ostrzeżenia na stronie polskiego MSW : RPA należy do krajów o bardzo wysokim zagrożeniu brutalną przestępczością kryminalną. Odnotowuje się znaczną liczbę napadów rabunkowych z bronią, (często kończących się zabójstwami), gwałtów i innych przestępstw. Nie zaleca się podróżowania wieczorem i w nocy, przebywania w regionach i dzielnicach miast (także na ulicach centralnych) bez upewnienia się co do bezpieczeństwa w konkretnym miejscu, ale krótka informacja na stacji metra w Sandton:
ochrona nie ma prawa interweniować poza obszarem dworca
I już wyobraziłem sobie ludzi, którzy szukając ucieczki biegną w stronę dworca, potykają się i osaczeni przez złodziei, tuż przed bramą, przy biernej postawie ochrony, zostają obrabowani. Oraz ludzi, którzy tuż po wyjściu z dworca zostają napadnięci przez uzbrojonych napastników. Chcesz opuścić bezpieczną przystań? Weź taksówkę lub rób to na własne ryzyko…
Za żucie gumy do żucia na dworcu obowiązuje kara
Po przejściu granicy bezpieczeństwa należy zaakceptować nowe zasady. Zarówno czystość jak i bezpieczeństwo są na peronach wartościami nadrzędnymi. Za wejście na stację z bronią grozi wysoki mandat. Zrozumiałe. Za wejście na stację z gumą do żucia w buzi mandat jest identyczny. Czystość na równi z bezpieczeństwem. Tylko dlaczego na stacji nie ma koszy na śmieci?
Najbardziej znanym Polakiem jest tu Robert Lewandowski
… co właściwie nie powinno dziwić – spotykam się z podobnym myśleniem w wielu krajach świata. Zapomnijcie o Wałęsie, Janie Pawle II, Sienkiewiczu czy Skłodowskiej – to właśnie Robert Lewandowski jest obecnie najbardziej rozpoznawalnym Polakiem na świecie. Dobrze to czy źle?
Z jednej strony szkoda, że osoby zasłużone dla kultury czy nauki nie są jednoznacznie kojarzone z Polską. Być może ich osiągnięcia w skali świata nie są wystarczająco spektakularne? Z drugiej strony musimy się cieszyć. że jakiekolwiek skojarzenie z Polską istnieje – przez to nasz piękny kraj pojawia się w świadomości obywateli całego świata, a to już zjawisko bardzo pozytywne.
Swoją drogą – kto najbardziej kojarzy Wam się z RPA?
Pomogłem? Zainteresowałem? Doceniasz to, co robię? Podziękuj mi osobiście dołączając do grona fanów na Facebooku - dla Ciebie to jedno kliknięcie, u mnie tyle radości :)
A jeśli jesteś dopiero pierwszy raz na blogu, to najlepiej zacznij od TEJ STRONY
Moje marzenie to tam pojechać, od małego afryka i afryka w głowie ….
Bardzo fajny artykuł, fajnie się go czytało, będę zaglądać tutaj 🙂
Czy 6 kolorów ? 😛
Zapraszam jak najczęściej 🙂 i gratuluję wygranej w konkursie, zyskujesz wieczną sławę i wzmiankę w artykule 😉
Nie byłam nigdy w RPA, ale zawsze pierwsze, co się słyszy o tym kraju to, że jest tam straszliwie niebezpiecznie. Że wszędzie i na każdym kroku przemoc. Osoby, które tam były, opowiadają o zamkniętych, strzeżonych osiedlach dla bogatszych, o nieruszaniu się z domu bez eskorty, o tym, że nie można nawet pójść na najzwyklejszy w życiu spacer. I że życie… Czytaj więcej »
Sporo wiesz o RPA. Rzeczywiście bogaci (niekoniecznie biali) Afrykańczycy żyją w ‚złotych klatkach’, nie mogąc wyjść po bułki do sklepu bez ochroniarza. Niesamowite kontrasty powodują ogromne napięcia społeczne. Ale i tam toczy się przecież codzienne życie, które ludzie urozmaicają sobie jak potrafią…