Test: Namiot Fjord Nansen Lima II

Funkcjonalność

Pomimo tylko jednego wejścia i przedsionka, namiot Lima II oceniam jako funkcjonalny, zaprojektowany przez osoby mające pojęcie o podróżowaniu. Wspomniałem już o jaskrawych odciągach zapobiegającym potykanie się o linki w ciemności. Dużą zaletą konstrukcji Fjord Nansen Lima II jest siateczka (moskitiera) zaprojektowana w górnej części wejścia do sypialni. Znacznie poprawia wentylację namiotu – siateczka w górnej części sypialni staje się powoli standardem. Gdy zrobi się zimno, moskitierę możemy zamknąć na zamek, poprawiając termikę. Taka regulowana siateczka bardzo przypadła mi do gustu – wprawdzie podnosi nieco wagę, ale zwiększa możliwości termiczne namiotu.

W sypialni namiotu znajdziemy 3 kieszenie boczne zaprojektowane w rogach, dwie w formie „półki” i jedną typową kieszeń. Pomieszczą one spokojnie portfel, telefon albo latarkę. Umieszczenie kieszeni w rogu zapobiega przeciążeniu kieszeni i wypadaniu z niej przedmiotów. Mały detal, a cieszy. Pod sufitem mamy możliwość przyczepienia jeszcze jednej kieszonki. Znów plus dla projektantów – kieszeń możemy, a nie musimy przyczepić. Im więcej możliwości dostosowania, tym lepiej.

Jeśli zrezygnujemy z kieszeni górnej, mamy możliwość skorzystania z zaczepów i rozwieszenia linki na mokrą bieliznę lub podwieszenia źródła światła.

Wykonanie i wytrzymałość

Pewnie zauważyliście na zdjęciach, że Fjord Nansen Lima II wygląda na „pogięty” po dłuższym przechowywaniu w pokrowcu. Jest to jedna z cech materiału, z jakiego został wykonany – poliestru. Spójrzmy na materiały użyte do uszycia namiotu:

• materiał tropiku: Poliester PU (3000 H2O);
• materiał sypialni: Poliester
• podłoga: polietylen

Co oznaczają te wszystkie symbole? Zacznijmy od materiału głównego. Poliester to materiał cechujący się niemal zerową wodochłonnością. Namiot z poliestru nie nasiąknie nam wodą i nie oklapnie. Pewnie każdy z nas zna to niemiłe uczucie, gdy wilgotny tropik ociera o sypialnie i woda skapuje nam do środka namiotu. Przy dobrym naprężeniu tropiku, to zjawisko może być znacznie zredukowane.

Poliester jest odporny na działanie promieni UV, czyli w teorii długowieczny. Niestety, jest również mniej odporny na uszkodzenia mechaniczne i rozdarcia niż nylon. Żeby zrobić wytrzymały namiot z poliestru musimy użyć grubej warstwy, czyli podwyższyć wagę namiotu. Poliuretan (PU) stosowany jest w namiotach do podwyższenia wodoodporności.

Polietylen czy poliester?

Polietylen jest z kolei materiałem coraz rzadziej stosowanym w namiotach. To materiał, z którego wyrabiane są plandeki samochodowe i płachty. Jest wytrzymały (dużo bardziej niż nylon czy poliester), ale też ciężki. Wielokrotnie zginany, może pęknąć (mi to się po kilku latach nie przydarzyło). Mimo wszystko nie skreślałbym polietylenu stosowanego w podłogach namiotu. Jego największa zaleta, czyli wytrzymałość (można się rozbić na kamieniach, na betonie, na szyszkach, patykach…) rekompensuje wyższą wagę.

Zwróćcie uwagę, że większość producentów lekkich namiotów stosuje sztuczkę handlową – podaje wagę gołego namiotu (który jest rzeczywiście ultralekki), po czym drobnym drukiem dodaje, że zaleca korzystanie z dodatkowej płachty podłogowej. Płachta waży 300-500 gram. Bez płachty podłogowej namioty są podatne na przedarcia, niemal bezużyteczne. Z płachtą podłogową ich waga nie odbiega już od cięższych i tańszych modeli. Coś za coś – ale miejcie to na uwadze.

Fjord Nansen Lima II potwierdza teorię materiałów – jest namiotem wodoodpornym, elastycznym i dość masywnym (waży 3 kilogramy, czyli jest na limicie przyzwoitości). Ma solidną, wytrzymałą podłogę i mocny, nieprzemakalny tropik. Muszę przyczepić się do sypialni – jest mało elastyczna i z czasem ma tendencje do tracenia sprężystości – od środka namiot jest „oklapnięty”. Jest to też konsekwencja poprowadzenia stelaża po zewnętrznej stronie tropiku.

Więcej o materiałach stosowanych w namiocie poczytacie w tym wpisie. Znajdziecie tam zestawienie najważniejszych cech nylonu, poliestru i polietylenu.

Szwy

Wszystkie szwy tropiku są laminowane. Zastosowano tańsze laminowanie jednostronne. Mimo to, szwy nie przepuszczają wody nawet na silnym deszczu.

Wodoodporność i wentylacja

Do wodoodporności namiotu nie mogę się przyczepić. Nominalne 3000 H2O przy dodatkowym pokryciu poliuretanem w zupełności wystarcza, aby przetrwać ulewę. Mi Fjord Nansen Lima II nigdy nie przemókł, a używałem go kilka lat w najróżniejszych warunkach pogodowych (kirgiskie góry, polskie roztocze, tatrzańskie łąki). Podłoga namiotu jest podwinięta do góry około 10 cm, co zapobiega podmyciu namiotu przez wodę.

Wentylację oceniam słabiej – brak siateczki w szczytowej partii sypialni i umieszczenie otworów wentylacyjnych w górnej, a nie dolnej części tropiku osłabia wentylację namiotu i sprzyja kondensacji pary wodnej. O ile namiot nigdy nie puścił wody od zewnątrz, o tyle para wodna często skraplała się na ściankach tropiku od środka i skapywała przy otarciu głową o namiot.

W upalne dni namiot jest duszny. Zastosowanie tylko jednego wejścia uniemożliwia otworzenie namiotu „na przestrzał” i zrobienie przeciągu. Moskitiera umieszczona w górnej części wejścia to zdecydowanie za mało, aby namiot można ocenić wysoko w kategorii wentylacji. Producentowi poddaję pod rozwagę zwiększenie powierzchni moskitiery w górnej części sypialni i przeniesienie otworów wentylacyjnych niżej, by wymusić ruch powietrza między sypialnią a tropikiem.

Odporność na wiatr

Konstrukcja typu igloo zapewnia maksymalną wytrzymałość namiotu i co do zasady bardzo dobrze zachowuje się na silnym wietrze. Fjord Nansen Lima II na silnym wietrze lekko ugina się (popatrzcie a jedno ze zdjęć powyżej), materiał tropiku napręża się, jednak cały namiot pozostaje stabilny. Sam stelaż jest bardzo mocny (i dość ciężki). Wykonano go z włókna szklanego, standardowo stosowanego w namiotach. Włókno szklane jest wytrzymałe, mało elastyczne, dość ciężkie i tanie 🙂 Droższą alternatywą jest stelaż aluminiowy.

Fjord Nansen Lima II po spakowaniu

Po spakowaniu, namiot ma wymiary 45 x 20 cm. Oczywiście możemy osobno spakować sobie stelaż i materiały. Poliester i poliuretan nie są tak łatwo pakowalne jak nylon, więc skompresowanie namiotu do mniejszych rozmiarów jest trudne. Mimo to, nominalne wymiary moim zadaniem są więcej niż przyzwoite i pozwalają na komfortowe złożenie i spakowanie namiotu.

Namiot po spakowaniu waży 3000 gram. W mojej ocenie jest to waga bardzo przyzwoita, zwłaszcza w tej kategorii cenowej namiotu. Przy podzieleniu namiotu na 2 osoby (jedna niesie stelaż, druga materiały), wychodzi po 1500 gram na osobę. Tyle co duża woda mineralna.

Podsumowanie

Fjord Nansen Lima II jest bardzo udanym namiotem w swojej kategorii cenowej. Pomimo niskiej ceny, namiot jest stosunkowo lekki i funkcjonalny. Dużą zaletą namiotu jest jego wytrzymałość i wodoodporność. Do najpoważniejszych wad zaliczyłbym brak drugiego przedsionka i problemy z wentylacją. Namiot polecam turystom wybierającym się na wycieczki ze średnimi plecakami, w dowolną porę roku poza zimą.

Zalety:

• Niska cena (Zobacz ile obecnie kosztuje Fjord Nansen Lima II)
• Duża wytrzymałość (zwłaszcza podłogi)
• Możliwość rozłożenia namiotu w deszczu (sypialnia podczepiona pod tropik)
• Wodoodporność (plus laminowane szwy)
• Funkcjonalność wnętrza (kieszonki)
• Łatwość i szybkość rozkładania
• Dobre zachowanie na silnym wietrze
• Stonowane kolory tropiku i jaskrawe odciągi
• Akceptowalna waga

Wady:

• Tylko jeden przedsionek
• …i tylko jedno wejście
• Słaba wentylacja (zbyt mało moskitiery w sypialni)
• Konstrukcja igloo ogranicza przestrzeń życiową w namiocie
• Kiepskiej jakości szpilki

Dane techniczne:

• waga: 3000 g
• wymiary sypialni (dł x szer x wys): 215 x 130 x 100 cm
• wymiary po spakowaniu (dł x średnica): 45 x 20 cm
• wysokość sypialni: 100 cm
• ilość osób: 2
• przedsionek: jeden, o wymiarach 215 x 65 cm
• wejścia: 1
• stelaż: zewnętrzny

Materiały:

• materiał tropiku: poliester PU (3000 H2O);
• materiał sypialni: poliester
• podłoga: polietylen
• materiał stelaża: fiber glass 8,5 mm;
• śledzie: stal.

A poniżej najlepsze promocje na namioty Fjord Nansen:

Pomogłem? Zainteresowałem? Doceniasz to, co robię? Podziękuj mi osobiście dołączając do grona fanów na Facebooku - dla Ciebie to jedno kliknięcie, u mnie tyle radości :)

A jeśli jesteś dopiero pierwszy raz na blogu, to najlepiej zacznij od TEJ STRONY