Etna, najwyższy wulkan Europy

Torre del Filosofo (2920 m n.p.m.)

Ci, którzy liczą na prawdziwą wspinaczkę po minięciu stacji kolejki linowej, będą zawiedzeni. Dalsza droga w górę możliwa jest zarówno pieszo, jak i samochodem terenowym. Ogromne, przypominające ciężarówki, biało-czerwone auta suną jeden za drugim po krętej ścieżce prowadzącej w stronę Torre del Filosofo. Biznes kręci się znakomicie, większość ciężarówek ma zajęta wszystkie siedzenia. Można wręcz odnieść wrażenie, że ci nieliczni wspinacze idący dalej pieszo, stanowią doskonałą atrakcję turystyczną dla tych jadących ciężarówkami. Spodziewajcie się dziesiątek zdjęć, robionych w mniej lub bardziej zakamuflowany sposób zza szyb ciężarówki.

Skupmy się jednak na dalszej trasie z punku widzenia piechura. Po minięciu stacji kolejki droga mija górę Monte Escriva, pozostałość po erupcji bocznej z 2001 roku, i prowadzi przez rozległy płaskowyż często spowity w chmurach. Warto zejść w tym momencie z drogi, którą przejeżdżają wzniecając tumany kurzu ciężarówki i pójść „na krechę” przez płaskowyż. Droga ta jest zdecydowanie krótsza, przyjemniejsza i wygodniejsza. Trasa ciężarówek oznaczona jest pomalowanymi na żółto palikami, trasa piesza czerwonymi wstążkami.

Trasa na Etnę
Oznaczona tyczkami trasa przejazdu ciężarówek. Opcja dla wygodnych.

Krajobraz marsjański

Po wejściu na płaskowyż przenosimy się dosłownie do innego świata. Hałas ciężarówek ginie w oddali, mgły spowijają drogę i okoliczne kratery. Silnie wiejący wiatr powoduje, że w końcu warto wyciągnąć z plecaków kurtki. Od tego momentu, przez kilkanaście minut jedynymi towarzyszami podróży są uparte biedronki, które wiatr ciska w twarz turystom. Wszelka roślinność ustępuje pola skałom, warunki stają się zbyt trudne nawet dla porostów. Czy to ciągle ta sama Etna? Ciemnoszare, momentami lekko rdzawe skały pokryte grubą warstwą pyłu, na którym odciśnięte są ślady stóp kolejnych wspinaczy, przywodzą na myśl dziewiczą powierzchnię Księżyca lub Marsa, gdzie każdy ślad przetrwa kolejne kilkaset lat, zanim pokryje go przywiany wiatrem pył i kurz.

Potykając się o wystające kawałki skamieniałej lawy, otoczeni przez ciszę i chmury, maszerujemy bez słowa dalej, aż wiatr na powrót rozrywa mgłę i naszym oczom ukazuje się kolejny imponujący krater.

krajobraz księżycowy
Na Etnie czy na Marsie?

To właśnie z jego wierzchołka rozpościera się widok na Torre del Filosofo – usłany kraterami płaskowyż położony poniżej kraterów centralnych. Jak sama nazwa wskazuje, widok rozpościerający się z tego obszaru pobudza do refleksji i przynosi całkowicie nową perspektywę. Zanim jednak dotrzemy na czubek krateru, pokonać musimy najtrudniejszy, choć całkowicie bezpieczny, odcinek wspinaczki. Mowa o żwirowym, sypkim podejściu na krater, którego pokonanie jest niezwykle męczące i zniechęca do dalszej podróży wielu turystów.



Co w tym podejściu wyjątkowego? Sypki żwir powoduje, że na każde 2 kroki do góry, turysta osuwa się 1 krok w dół wraz z podłożem. Mozolna wspinaczka pod górę często odbywa się na kolanach lub na czworakach, tutaj najmocniej ucierpią nasze stopy i dłonie, tutaj przydadzą się grube podeszwy i rękawiczki. Szlak oznaczony jest dalej czerwonymi wstążkami, więc nie sposób się tutaj pogubić nawet we mgle. Sytuację ratują też pozostali wspinacze, którzy pokazują już z daleka w którym kierunku powinniśmy się kierować.

Sypkie zbocze Etna
Mozolna wspinaczka po sypkim zboczy zniechęca wielu turystów. W oddali droga dla ciężarówek częściowo spowita we mgle.

Kratery – Etna

Po osiągnięciu upragnionego krateru, przed oczami turysty staje niezapomniany, przepiękny widok. Oto zastygły, lecz ciągle dymiący krater mieni się w słońcu we wszystkich kolorach tęczy. Siarka, żelazo, inne minerały wyrzucane przez wulkan podczas erupcji osadzają się na ścianach krateru tworząc przepiękne formacje skalne. Turyści mają możliwość obejścia krateru dookoła, co gorąco polecam.

Etna
Kto powiedział, że na wulkanie musi być szaro i ponuro?

Kilkaset metrów dalej natrafiamy na kolejną geologiczną ciekawostkę – fumarole. Z zagłębień w ziemi unoszą się kłęby dymu. W zależności od zapachu, zidentyfikować możemy chlorowodór, dwutlenek siarki lub zwykłą parę wodną. Podchodzenie do wyziewów siarkowych może być niebezpieczne – siarka ma silnie gryzący i duszący zapach, dłuższe wdychanie dymu może skończyć się nawet utratą przytomności. Torre del Filosofo usiane jest fumarolami dymiącymi parą wodną. Zachęcam do przyłożenia ręki do ścian zagłębienia – będzie ono dużo cieplejsze niż temperatura otoczenia. Namacalny dowód, że wulkan jest aktywny, a tuż pod naszymi stopami przelewa się rozgrzana lawa.

Fumarole Enta
Dymiące, ciepłe fumarole – dowód na aktywność wulkanu.

Z Torre del Filosofo (2920 m n.p.m.) rozpościera się też przepiękna panorama na Cratere Centrale, czyli główne kratery wulkanu Etna. Torre del Filosofo jest najdalszym punktem, do którego dojechać można korzystając z pomocy kolejki linowej/ ciężarówek. To najdalszy punkt, do którego można oficjalnie dotrzeć bez opieki przewodnika. To też miejsce, w którym wycieczkę kończy zdecydowana większość turystów. Aż do tego momentu nie napotkamy praktycznie żadnego zagrożenia dla zdrowia na trasie. Jedyne, na co zwracam uwagę to mgła, utrudniająca nawigację w terenie.

Torre del Filosofo
Torre del Filosofo. W tle Cratere Centrale.

 

Parking Torre del Filosofo
Parking Torre del Filosofo. Najdalszy punkt, do którego dojedziemy ciężarówką.

Kratery centralne

Na zdjęciu powyżej, po lewej stronie dostrzec można szlak, który prowadzi od parkingu w górę kraterów centralnych. Wierzchołek Etny to aż 4 kratery: Voragine, Bocca Nuova, New SE Crater i NE Crater*. Na samym początku szlak prowadzący na szczyty zagrodzony jest liną. Tabliczka informacyjna poucza, że dalsza wspinaczka możliwa jest tylko w towarzystwie przewodnika. W praktyce, niewielu turystów przestrzega tego zakazu, wiele grup zdobywających krater centralny robi to bez opiekuna.

Droga na szczyt nie jest trudna, choć uważać trzeba bardziej niż na poprzednich odcinkach. Pierwszy fragment trasy prowadzi przez płaskowyż usiany zagłębieniami i szczelinami. Luźno zbity żwir usuwa się spod stóp, bardzo łatwo tutaj o skręcenie nogi. Zalecam nie schodzić ani o metr z ubitej ścieżki, na której widzimy ślady butów. W ten sposób mamy pewność, że idziemy po stabilnym podłożu. Po dotarciu do podnóża krateru, mamy do wybory 3 ścieżki – dwie prowadzące na szczyt kraterów centralnych i trzecią, wiodącą na przełęcz między kraterami. Sprawnemu turyście zdobycie krateru nie powinno zająć więcej niż godzinę.

Po drodze mijamy zasypane żwirem płaty śniegu. Dawniej Etna stanowiła rezerwuar śniegu dla całej Sycylii. Wykorzystywano go do chłodzenia zapasów i do produkcji przepysznych lodów, z których słynie wyspa. Po zabezpieczeniu solą i słomą, bloki śniegu na osiołkach transportowane były do magazynów we wszystkich miastach Sycylii.

Etna śnieg
Płaty śniegu w czerwcu na Etnie.

Niebezpieczeństwo – siarka

Wspinaczka po ścianie krateru centralnego nie różni się wiele od wcześniejszych odcinków. Jest nawet nieco łatwiejsza – szlak jest dobrze ubity, żwir nie usuwa się spod nóg. Widoku ze szczytu nie da się porównać z niczym widzianym wcześniej. Etna dosłownie dymi, zieje siarką. Grzbiet krateru jest złotożółty od osadu, a dymiące fumarole wyrzucają duszące opary dwutlenku siarki. Dym utrudnia oddychanie i gryzie w oczy, które od razu zaczynają łzawić. Dłuższe przebywanie na samym szczycie nie jest możliwe, zwyczajnie nie ma tam czym oddychać.

Szczyt Etny
Na szczycie, ze względu na duszące wyziewy siarki, przebywać można tylko kilka chwil.

 

Siarka Etna
Osad siarkowy.

 

Etna
Etna.

Powrót do schroniska odbywa się po własnych śladach i zajmuje mniej czasu niż wspinaczka. Przeciętnie wysportowany turysta będzie w stanie jadąc autobusem o 8:15 z Katanii zdobyć krater centralny Etny i zejść do schroniska tak, aby zdążyć na autobus powrotny o 16:30. Podkreślam, że oficjalnie wejście na krater centralny bez przewodnika nie jest możliwe i odradzam taką wycieczkę wszystkim, którzy nie czują się pewnie w górach i na dużych wysokościach.



Mapka i czasy przejść (orientacyjne)

Rifugio Sapienza (schronisko) -> Stazione d’arrivo Funivia (stacja kolejki linowej) : 60 minut

Stazione d’arrivo Funivia -> Torre del Filosofo (punkt docelowy wycieczek) : 70 minut

Torre del Filosofo-> Cratere Centrale : 50 minut

@Mateo pisze w komentarzu, że jadąc w maju trzeba przeznaczyć na trasę więcej czasu z powodu zalegającego śniegu. Powyżej Torre del Filosofo szlak może być już zupełnie niewidoczny.

mapka Etna
Schematyczna mapka podejścia na Etnę.

Najwyższy wulkan Europy?

W komentarzach rozpoczęliście ciekawą dyskusję. Podajecie m.in. wulkan Teide jako najwyższy szczyt Europy, podobnie sugeruje także polska Wikipedia. Jestem świadom kontrowersji, ale mam w tym temacie odmienne zdanie 🙂 Chciałem zwrócić uwagę na dwie kwestie : definicję Europy oraz status wulkanu.

Gdzie zaczyna się, a gdzie kończy Europa jednoznacznie ustalić chyba nie sposób. Patrząc politycznie otrzymamy zupełnie inne wyniki niż geograficznie. Teide i Wyspy Kanaryjskie leżą na afrykańskiej płycie kontynentalnej. Ciężko zaliczać je geograficznie do Europy. A że administracyjnie należą do Hiszpanii? Cóż, administracyjnie karaibska wyspa Martynika to też Europa…

Dodatkowo Teide to wulkan drzemiący, a nie aktywny. Wulkanów drzemiących w Europie jest znacznie więcej niż aktywnych. Przykładowo w Europie według jednej z definicji leży za to Kaukaz, z jego najwyższym szczytem : drzemiącym wulkanem Elbrus. Liczyć takie wulkany, nie liczyć?

Chcąc uniknąć nieporozumień doprecyzuję: ja liczę tylko aktywne wulkany położone w kontynentalnej Europie. Stąd wybór Etny.

*Andrzej, Bart, Mateo, Marcin, Jerzy – dzięki za korekty i uzupełnienia!
**Michał, yarko – dzięki za dyskusję!

Na koniec raz jeszcze sprawdź, czy masz wszystko czego potrzebujesz na wyprawę:

    • wiatrówkę (ja używam TAKĄ i sobie cenię)

 

  • buty o solidnej podeszwie, najlepiej za kostkę (ja używam butów La Sportiva – są rewelacyjne, zobacz TUTAJ)
  • czapkę, najlepiej nieprzewiewną (koniecznie sprawdźcie ofertę polskiej firmy KWARK)
  • krem z filtrem (proponuję bloker SPF30, taki jak TUTAJ)
  • rękawiczki (znów polecam firmę KWARK, TUTAJ)
  • wodę i jedzenie
  • mapę i telefon



Pomogłem? Zainteresowałem? Doceniasz to, co robię? Podziękuj mi osobiście dołączając do grona fanów na Facebooku - dla Ciebie to jedno kliknięcie, u mnie tyle radości :)

blog podróżniczy okiem miszy

A jeśli jesteś dopiero pierwszy raz na blogu, to najlepiej zacznij od TEJ STRONY

Tagi - słowa kluczowe
, ,

79
Dodaj komentarz

avatar
33 Comment threads
46 Thread replies
17 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
41 Comment authors
MiszaWaldemarJerzyMichauMaciej Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
Waldemar
Gość
Waldemar

Witam,ja może podrzucę inny pomysł na komunikacje po Sycylii a mianowicie samochód.. Rezerwujecie toto jeszcze w Polsce , za 4 dni płacicie z dodatkowym ubezpieczeniem ok.360 zł . Paliwo kosztuje 60 euro(tyle spaliłem przez te 4 dni ). w samochód wchodzą 4 osoby co daje 154 zł na osobę. Na parking w Katanii nie wydałem nic bo od 20.30 do… Czytaj więcej »

Jerzy
Gość
Jerzy

Byliśmy na Etnie 24 kwietnia 2019, więc mogę napisać coś o autobusie o 8:15: Ludzi było dużo, ale autobusy były dwa, a w naszym autobusie dwie osoby nawet stały. Bilety można było kupić w autobusie, ale lepiej zrobić to w „bileciarni” z szyldem „AST UFFICIO MOVIMENTO”, na via Don Luigi Sturzo 232, obok dworca. Autobusy odjeżdżały ze stanowiska nr 6.… Czytaj więcej »

Michau
Gość

Moje marzenie od dzieciństwa kiedy dostalem kolorową książkę z wulkanami. Po lekturze bloga jeszcze bardziej sie nakrecilem. Za rok na pewno!

Maciej
Gość
Maciej

hej, w połowie marca wybieram się na Sycylię w jednym celu , wejście na ente. Chce wejść od samego dołu i zejść na nogach. Ile jest prawdy czy od 2900 muszę mieć przewodnika czy mogę iść sam, nie będziesz żadnych problemow>?

Aga
Gość
Aga

Bardzo przydatne informacje. A czy ktoś się orientuje czy jest opcja samego wjazdu kolejką (bez zjazdu) za mniejsze pieniądze?

Konrad
Gość
Konrad

Hej. A czy można wejść na Etnę od strony północnej?? Szedł ktoś?? Ile to czasu zajmuje??

wojciech
Gość
wojciech

w maju :kolejka linowa + busy i …..warunki pogodowe, Wejście piesze. Można wejść z dolnej stacji kolejki na samą górę = jeżeli puszczą tamtejsi „goprowcy” Na samą górę na ogół puszczają w wyjątkowej sytuacji.Nie puszczają turystów.

Marcin
Gość
Marcin

Bardzo ważna informacja dotycząca dojazdów autobusów AST na Etnę: bilety (nie w sezonie – po końcu sierpnia) na autobus odjeżdżający o 8.15 (jedyny na cały dzień) można kupić TYLKO od 7.30 dnia odjazdu.
[Chyba, że 5 osób wprowadziło moją siostrę i mnie w błąd]

Natalia
Gość
Natalia

mam pytanie dotyczące autobusów kursujących na Etnę jaki to był przewoźnik gdyż chciałabym sprawidzić czy plan odjazdów sie nie zmienił.
Z góry dzięki i pozdrawiam.

Gabriel
Gość
Gabriel

Etna zdobyta, niebo bezchmurne ok. 22-24 stopni przy Parkingu, wyżej ok. 12-15, w partiach szczytowych 7-10, odczuwalna z powodu wiatru nawet niższa. Czasy przejść: Parking 1920m – Górna Stacja Kolejki 2500m – 7.00 – 8.30. Górna Stacja 2500m – Torre del Filosofo 2920m 9.00 – 10.00. Torre del Filosofo 2920 – Krater Centralny 3315m 10.30 – 12.30. Pomiędzy etapami pół… Czytaj więcej »

wojciech
Gość
wojciech

bardzo sprawny gość . Gratulacje.Nie dla wszystkich ten drogowskaz. Byłem też. B ważne warunki pogodowe: kierunek wiatru itp.

Agnieszka
Gość
Agnieszka

Jeżeli jesteś tzw. „zwykły” turysta to nie licz że bez jeepa wejdziesz na Torre del Filosofo (tam gdzie dojeżdżają jeepy). Jest to ogromny wysiłek i czasu też nie jest za wiele. Lepiej pochodzić w tym czasie w okolicach kolejki (blisko też jest krater), a najpiękniejsze widoki są niestety zaraz przy parkingu gdzie można zwiedzić dwa kratery. Sam Torre del Filosofo… Czytaj więcej »

Ania
Gość

A ile jest czasu na wejście?

Jacek
Gość
Jacek

Czy można dojść do 2 stacji kolejki, potem wziąć jeepa?
Ile kosztuje przewodnik?

Michał
Gość
Michał

Dokładnie Etna nie jest najwyższym wulkanem Europy. Najwyższy wulkan to El Teide na Teneryfie (Wyspy Kanaryjskie). Warto by było sprawdzić tekst pod względem merytorycznym. 🙂

Maciej
Gość
Maciej

Świetny tekst, byłem wczoraj na Etnie zgodnie z tym opracowaniem, dało się wejść na szczyt, ale w wersji bez kolejki i tzw. jeepa był to spory wysiłek. Trasa w obie strony zajęła ok. 7 godzin.

Marzena
Gość
Marzena

W zeszłym roku w kwietniu ( czyli ze śniegiem) z córką zdobyłyśmy Etnę w 4,5 godziny licząc od górnej stacji kolejki po krater centralny i powrót do stacji kolejki. Pzdr.

yarko
Gość
yarko

Największym wulkanem w Europie jest Teide, chyba że mówimy stricte o kontynencie.

Marta
Gość
Marta

Hej. Wybieram się na Sycylię 1.04-12.04 do Syrakuzy, moim celem było wybranie się na Etna ale po pierwsze jadę z 1, 5 rocznym dzieckiem i teraz pytania : czy kwiecień to w ogóle możliwe, zeby tam się dostać w normalnych sprzyjających warunkach ? I czy jest jakaś granica do której można dostać się z dzieckiem wózkiem lub ma szelkach żeby… Czytaj więcej »

wojciech
Gość
wojciech

nie. Dziecko i tak nic nie pamięta. Termin też zbyt wczesny ,niebezpiecznie.

Bartek | SummerBench.pl
Gość

Nie często to mówię, ale warto zainteresować się wycieczkami zorganizowanymi. Szczególnie jak ktoś zatrzymuje się w mniejszej miejscowości np. w Taorminie. Zazwyczaj jest tylko kilka euro drożej niż antenki na własną rękę, a nie trzeba kombinować.

Parking Balice
Gość

Mam pytanie: czy obok Etny / w Sycylii znajduje się jakiś wielki parking, na którym można zaparkować swój samochód – coś podobnego jak w strefie Parking Balice?

daria
Gość
daria

Dziękujemy za dostępne informacje o Sycylii. Właśnie kończy nam się tygodniowy pobyt na Sycylii (grudzień) i jesteśmy super zadowoleni. Weszliśmy na Etnę ( 3 godz., ale nie było dużo śniegu- cudowne widoki), Syrakuzy, Taormina, Caltagirone i Katania, Wyspy Cyklopów wspaniałe- w szczególności jeśli ktoś lubi powałęsać się na piechotę. Polecamy!!! a i pogoda iście wiosenna 18C. Pozdrawiamy
Daria i Marek

Karolina
Gość
Karolina

Cześć. Czy myślisz, że udanie się na Etnę pod koniec listopada stanowi jakieś zagrożenie? Prawdopodobnie będzie tam śnieg i silny wiatr, ale zdarzało mi się już w takich warunkach chodzić po polskich górach.

Natalia
Gość
Natalia

Cześć. Nie wiem jak to możliwe, że tak krótki czas zajęła Ci wspinaczka na Etnę. My nie zabijając się i robiąc spokojnie zdjęcia weszliśmy do stacji kolejek w okolo 1 godzinę 40 minut. A dalej, do stacji ciężarówek droga zajęła nam około godziny. Zabrakło nam około godziny- 1,5 godziny do centralnego krateru. Niestety musieliśmy już iść, bo inaczej nie zdążyliśmy… Czytaj więcej »

Ewa
Gość
Ewa

Wybieram się na Etnę niedługo, czy mógłbyś podpowiedzieć gdzie najlepiej sprawdzić co tam się dzieje – czy wejscie jest bezpieczne/możliwe w dany dzień; oraz ewentualne koszty przewodnika do centralnego krateru?

NaWylocie Blog Podróżniczy
Gość

Konkretna relacja, 5/5. Byłem na Sycylii podczas pamiętnej erupcji (najprawdopodobniej 2001 lub 2002). Pamiętam, że poziom, gdzie ulokowane były drewniane budki z pamiątkami, na drugi dzień płonęły w wyniku kontaktu z lawą. Etna sama w sobie bardzo intrygująca. Pozdrawiamy!

Orson
Gość

Zdecydowanie się zgadzam ze stwierdzeniem, że Sycylia, to kontynent a nie wyspa w pryzmacie odmienności kulturowej.

Kasia
Gość
Kasia

Cześć! Fajny wpis, dzięki za przydatne informacje. Tydzień temu bylismy ze znajomymi na Sycylii i weszliśmy na Etnę, szliśmy trasą dla ciężarówek – dłuższa, ale spokojnie można ją pokonać. Temperatura ok. 20 stopni, na górze to samo tylko silny wiatr – wiatrówka wskazana. Niestety prawdopodobnie po tegorocznych erupcjach Etny, szlaki od Torre del Filosofo do Kraterów Centralnych zostały zasypane 🙁… Czytaj więcej »

Agnieszka
Gość
Agnieszka

Cześć! Super wpis, bardzo ciekawe informacje. Wybieram się na Etnę za parę dni i bardzo bym chciała dojść na sam wierzchołek… Myślisz, że jest to bezpieczne o tej porze roku?

Marek
Gość
Marek

Cześć, jak to jest z tym przewodnikiem? Żeby dojść do Torre Del Filosofo przewodnik jest obowiązkowy, czy tylko zalecany.

Agata
Gość
Agata

Cześć! powiedz z perspektywy czasu czy uważasz wejście na kratery centralne warte wysiłku, czy zasadniczo niczym nie różnią się od pobocznych? zastanawiam się czy faktycznie warto iść na samą górę, czy może odpuścić i tego samego dnia jechać jeszcze do Caltagirone, bo niestety okazuje się, że na Sycylii jest za dużo atrakcji i trudno się zdecydować na co poświęcić czas… Czytaj więcej »

klauds
Gość
klauds

a czy dozwolone jest zabieranie z wulkanu kawałków tuf ? (bomb wulkanicznych itp). Wiadomo, kilka bryłek na pamiątkę. Nie wiem czy ktoś będzie robił z tym problem, zwłaszcza na lotnisku czy innej kontroli?

Baś
Gość
Baś

Też przywiozłam trzy w bagażu podręcznym bez najmniejszych problemów.

Piotr
Gość
Piotr

Piękny opis. Ale czasy podane nie zgadzają się z rzeczywistoscią. Pierwszy odcinek pokonałem wracając w grudniu na górze przy lekkim sniegu, niżej po pyle i drodze połbiegnąc, choć zatrzymując się chwilami, w 1 godzinę. Na górze z przewodnikiem, opisują na angielskich forach 4 godziny tam i z powrotem nie licząc kolejki i busów. Tak więc próbowałem ten odcinek pokonać w… Czytaj więcej »

Piotr
Gość
Piotr
Weronika
Gość
Weronika

Witaj,
Trafiłam na Twój wpis na jednym z forów. Pisałaś, że jesteś zachwycona Katanią (w przeciwieństwie do większości osób na tymże forum). Właśnie odwiedzam Katanię i zaintrygował mnie Twój wpis o knajpach na dziedzińcach kościołów 🙂 Czy mogłabyś podać jakieś bardziej konkretne wskazówki, jak tam trafić? Pozdrawiam słonecznie!

Ola
Gość

Swietny post! Jade tam jutro wiec tafilam do Ciebie w sama pore. Czytalam o wejsciu na krater juz na dziesiatkach stron i wszystkie tak straszyly, ze to straszna, wrecz niemozliwa mordega, ze prawie zrezygnowalam. A Ty mnie przekonales, ze mozna, wiec ide! Pozdrawiam

Mateo
Gość
Mateo

Od siebie dodam tylko tyle, że jadąc tam w maju trzeba trochę bardziej uważać i przeznaczyć na trasę więcej czasu, z powodu zalegającego śniegu. W 2015 było go naprawdę dużo, spowalniał podejście, ale na szczęście zejście było szybsze. Leżał od górnej stacji kolejki. Szlak był dużo gorzej widoczny, czasem trzeba było chwilę pomyśleć, gdzie iść. Powyżej Torre del filosofio szlak… Czytaj więcej »

Grgur Blondonogi
Gość
Grgur Blondonogi

Brakuje tylko ujęć smakowania słynnych lodów:)

Maciej
Gość
Maciej

Gratulacje! Coś wspaniałego!