Dla większości ludzi pakowanie plecaka czy walizki to jedna z najbardziej stresujących wakacyjnych czynności. Nerwowe upychanie ostatniej pary skarpetek między czajnik a prostownicę, dopychanie nogą jeszcze jednej koszuli na wszelki wypadek… plecak zawsze wydaje się za mały! Sytuacja odwraca się na szlaku, gdzie każdy kolejny kilogram przyprawia o ból kręgosłupa, wtedy najchętniej połowę bagażu zostawilibyśmy w schronisku. Co zabrać na wyjazd, żeby potem nie żałować?
A to uczucie gdy już w pociągu orientujemy się, że zostawiliśmy ręcznik w domu. Nerwowe sprawdzanie co chwilę, czy na pewno wzięliśmy paszport? Lista rzeczy do spakowania naprawdę się przydaje. Warto ją po każdych wakacjach aktualizować – wykreślać to, czego nie wyjęliśmy ani razu z plecaka i dodawać to, czego bardzo nam brakowało. Często po przyjeździe do domu nie pamiętamy, czego brakowało nam na szlaku – dlatego taką listę brakującego bagażu najlepiej uzupełniać jeszcze na wakacjach.
Lista rzeczy do spakowania
Moja lista rzeczy do spakowania zawiera wszystko, co kiedykolwiek przydało mi się na wyjeździe. Wychodzę z założenia, że na liście lepiej mieć komplet niezbędnych rzeczy, a przy pakowaniu zwyczajnie z niektórych rezygnować. To co zabrać na wyjazd?
Odzież
- długie spodnie
- krótkie spodnie
- bluza (ciepła)
- piżama
- kurtka
- T-shirt
- skarpetki
- majtki
- czapka (z daszkiem/ciepła)
- szalik/komin
- rękawiczki
- klapki
- buty/ sandały
- okularki (przeciwsłoneczne i do pływania)
Jedzenie
- kubek
- termos
- grzałka
- sztućce (nóż!)
- herbata w torebkach
- palnik
- gaz (kartusz)
- woda (butelka litrowa)
- batony typu Snickers
- guma do żucia
Sprzęt
- namiot
- śpiwór
- karimata/ mata samopompująca
- pokrowiec na plecak
- aparat fotograficzny
- statyw
- mapa
- przewodnik
- portfel
- pieniądze
- Kindle
- plan podróży
- zapalniczka
- taśma izolacyjna
- latarka
- nitka/żyłka
- kropelka (klej)
- termometr
- mp3 player
- akumulatory
- telefon
- ładowarki (telefon/aparat fotograficzny)
- poduszka dmuchana
Higiena
- ręcznik
- szampon
- pasta do zębów/szczoteczka
- krem
- mydło
- gąbka
- kosmetyczka
- papier toaletowy
- lekarstwa (+multiwitamina)
- plasterki
- chusteczki
- maszynka do golenia
- dezodorant
- proszek do prania (garść)
- obcinaczki do paznokci
Co zabrać na wyjazd?
Czasem ciężko zadecydować co zabrać a co odrzucić. Cze ciężki kompas naprawdę przyda się na krótkim wypadzie w góry? Czy jest sens pakować jeszcze jedną koszulkę i ciężkie dżinsy na dwutygodniową tułaczkę po Bałkanach? A co zabrać na wyjazd w tropiki?
Dla jednych liczy się przede wszystkim waga plecaka – ci zrezygnują z każdego niepotrzebnego grama bagażu, by mieć jak najmniej do dźwigania. Inni czują się dobrze, gdy wyglądają dobrze – więc codziennie starają się zmieniać cały strój na nowy. Ja lubię mieć zarówno lekki plecak, jak i przyzwoity wybór ubrań 🙂 Z doświadczenia mogę udzielić Wam kilku generalnych porad:
- Na nawet najdłuższy wyjazd nie warto brać więcej, niż 2 pary długich spodni (plus ewentualnie spodnie techniczne). Spodnie to jeden z najcięższych składników bagażu, zwłaszcza grube dżinsy potrafią wykończyć najbardziej odporny kręgosłup. Do podróży ubierzmy ciężkie spodnie na siebie, lżejsze na zmianę spakujmy do plecaka. Na dłuższych wyjazdach i tak będziemy musieli zrobić choć jedno pranie, więc nie martwmy się co będzie, gdy obie pary się wybrudzą.
- Na długich wyjazdach średnio co 5 dni warto zaplanować 2-dniowy postój na.. pranie. Łatwo o tym zapomnieć, tymczasem bielizna nieubłaganie się zużywa, podobnie t-shirty. Można eksperymentować z odzieżą z wełny merynosa, z termoaktywnymi koszulkami, jednak po kilku dniach nawet one zaczynają zwyczajnie śmierdzieć. Ja zakładam, że średnio co 5 dni kończy mi się zapas bielizny i muszę zrobić generalne pranie.
- Zgodnie z powyższym, nie warto brać nawet na najdłuższy wyjazd więcej niż 5 par skarpetek, majtek i koszulek.
- T-shirty ważą! Wybierajcie cienkie koszulki, stosujcie odzież termoaktywną, zakładajcie częste pranie, by znacznie zredukować wagę plecaka.
- Na wyjazdy 2-3 dniowe najłatwiej zabrać zbyt wiele rzeczy – w końcu plecak jest ciągle niedopakowany… Na krótkie wyjazdy szczególnie pakujcie się z głową!
- Jedną z rzeczy, które najrzadziej wyciągałem z plecaka, i którą w końcu wykreśliłem z listy, była druga ciepła bluza. Początkowo zakładałem, że chodzenie w tym samym polarze szybko mi się znudzi. Okazywało się niemal zawsze, że na wyjeździe było cieplej niż myślałem, polar przydawał się rzadko i jedna sztuka w zupełności mi wystarczała.
- Gąbka jest lekka a pozwala znacznie zredukować zużycie mydła/żelu pod prysznic – więc możemy wziąć mniejsze opakowanie.
- Na dłuższe wyprawy biorę multiwitaminę w tabletkach (komplet witamin) – pozwalają zrekompensować ewentualne błędy i braki żywnościowe w podróży.
Dodatkowo w kwestii jedzenia pakowanego do plecaka – staram się zawsze mieć w plecaku zapas jedzenia na 1 dzień, czego nie uwzględniłem na liście powyżej. To, co noszę na najbliższy obiad/kolację często się zmienia. Tym niemniej zawsze mam w plecaku wodę, słodkie batony energetyczne i gumę do żucia, stąd wpisałem je od razu na listę.
Udanego wyjazdu!
Photo credit: marfis75 via Foter.com / CC BY-SA
Pomogłem? Zainteresowałem? Doceniasz to, co robię? Podziękuj mi osobiście dołączając do grona fanów na Facebooku - dla Ciebie to jedno kliknięcie, u mnie tyle radości :)
A jeśli jesteś dopiero pierwszy raz na blogu, to najlepiej zacznij od TEJ STRONY
na wyjazd biorę zawsze: dwie ładowarki, powerbanka, aspirynę, multiwitaminę do rozpuszczenia w wodzie plus czopki eva qu. Reszta to komentarze 😀 zależą od wyjazdu itd itp
Jestem trochę uzależniony od technologii, więc dodałbym powerbanki do ładowania smartfona (dziwnych czasów dożyliśmy no ale dzisiejsze smartfony za długo nie trzymają a bez nich ani rusz teraz) Na szczęście ów powerbanki nie są aż tak drogie. Do tego albo drugi, nawet byle jaki telefon „w razie czego” i jakiś solidny pokrowiec nań. Zalać/puknąć itp nie jest trudno więc…
Bardzo dobra uwaga! Chyba muszę tą listę uaktualnić 🙂
Moja siostra zabrała mnie na wypad pod namiot ze znajomymi, na te okazje kupilam specjalnie plecak bo w torebke bym sie nie zmiescila a walizke brac to bez sensu. Taki plecak okazal sie byc strzalem w dziesiątkę! Pomiescił wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy 🙂
Ciekawy artykuł. Chyba sobie wydrukuję taką listę bo zawsze jest problem z pakowaniem na wyjazd. Odwieczny problem, co wziąć 🙂 Nigdy nie brałem apteczki, a okazuje się, że robiłem bardzo źle. Muszę to zmienić.
Zachęcam do wydrukowania i odhaczania listy przy każdym wyjeździe – ja tak robię 🙂
o czopkach na zaparcia nie pamiętałam, dziękuję za przypomnienie, bo faktycznie na wyjazdach problem i dopiero gdy mnie dopada, przypominam sobie, ze znów nic nie mam…i biegam po aptekach, w mojej apteczce oprócz wymienionych różnych środków zawsze mam jakiś probiotyk, bądź lek na infekcje intymne, bo niestety, ale przy zmianie klimatu i wody zawsze oprócz zaparcia jeszcze tego typu przypadłości… Czytaj więcej »
Przydatny spis. Ja zawsze biorę za dużo rzeczy zwłaszcza na krótkie wyjazdy i potem męczę się z ciężkim bagażem. Co do leków to biorę podstawowy zestaw. Coś przeciwbólowego, altacet, plastry, stoperan na biegunkę, evaqu na zaparcia, coś na komary i ukąszenia i lek na alergie. Wiem że sa apteki i można sobie kupić ale ja tam wolę mieć wszystko pod… Czytaj więcej »
Ja też mam „żelazny” zestaw medyczny – lepiej nie ryzykować.
Sporo przydatnych porad. Takie wielodniowe wyprawy to prawdziwe wyzwanie. Zwłaszcza z ciężkim, przepakowanym plecakiem. Pozdrawiam
Myślę, że zabrakło najważniejszego – na wyjazd konieczne jest zabranie SIEBIE 🙂 Głowy na karku nic nie zastąpi. Takie moje zdanie.