Solina. Położone w Bieszczadach sztuczne jezioro zalewowe jak magnes przyciąga tysiące Polaków. Wszyscy wiemy: nad Soliną można wypożyczyć łódkę, kajak, popływać, poopalać się, zjeść coś dobrego (ok, z tym akurat nad Soliną bywa różnie)… Zabawa zaczyna się w momencie, gdy to całe leżenie, smażenie, brązowienie, taplanie się i chłodzenie staje się już nudne. Gdy człowiek zobaczyłby coś więcej niż tylko skrzącą się w słońcu taflę jeziora. Co warto zobaczyć w okolicy? Jakie atrakcje oferuje jeszcze Solina? Zapraszam do lektury.
Solina atrakcje
Kluczem do przeglądu atrakcji, jakie czekają na nas w okolicach Soliny jest odległość Zalewu. Założyłem, że od Zalewu Solińskiego do wybranej atrakcji nie powinno być więcej niż 30 kilometrów jazdy autem. Jest to dystans, który można względnie szybko pokonać nawet w upalny, słoneczny dzień nie przekształcając wycieczki w wielogodzinną wyprawę.
1.Drewniane bieszczadzkie cerkwie
W okolicy Soliny znajdziemy kilka przepięknych, drewnianych beskidzkich cerkwi, w tym perełki w stylu bojkowskim. Warte naszej uwagi są:
- Cerkiew Narodzenia św. Anny w Orelcu : urokliwy malutki kościółek zbudowany jako greckokatolicka cerkiew w 1759 roku.
- Cerkiew św. Paraskewy w Górzance pochodząca z lat 30 XIX wieku. Ciekawostką jest ołtarz pochodzący z kościoła w Wilkowyji, rozebranego przed zalaniem tego terenu wodami Jeziora Solińskiego. Pierwsza wzmianka o cerkwi w tej miejscowości pochodzi z roku 1599!
- Cerkiew w Równi, jedna z chyba najpiękniejszych drewnianych cerkwi w okolicy: charakterystyczna zbita, ciemna budowla na planie kwadratu.
2.Muzeum Kultury Bojkowskiej w Myczkowie
O ile Łemkowie żyjący niegdyś w Beskidzie Niskim przebijają się czasem do świadomości Polaków, tak o Bojkach zamieszkujących dawniej Bieszczady nie mówi się prawie w ogóle. Może to dlatego, że nie pozostawili po sobie niemal żadnych śladów? Brutalna akcja wysiedlenia ‚Wisła” była w przypadku Bojków bardzo skuteczna. Dziś, kilkadziesiąt lat po tamtych dramatycznych wydarzeniach powinniśmy przypomnieć sobie historię i zwyczaje tych potomków górali pochodzenia rumuńskiego i wołoskiego.
Muzeum Kultury Bojków otwarte jest przez cały rok, bilet wstępu to zaledwie 6 PLN (są ulgowe). W muzeum poczujemy, jak wyglądało kiedyś życie Bojków – była to trudna egzystencja ludzi zamieszkujących nieprzyjazny, jałowy i zimny skrawek kraju, parających się rolnictwem, kowalstwem, wypasem owiec. Silnym punktem wystawy jest galeria zdjęć, na których utrwalono mieszkańców Bieszczad przy tradycyjnych zajęciach i w tradycyjnych strojach.
3.Okolice Jeziora Myczkowieckiego
Solina i Jezioro Solińskie mają swój niezaprzeczalny urok, ale to wokół położonego bardziej na północ Jeziora Myczkowieckiego (albo Myczkowskiego) znajdziemy aż cztery rezerwaty przyrody:
- Nad Jeziorem Myczkowieckim
- Bobry w Uhercach
- Koziniec
- Przełom Sanu pod Grodziskiem
oraz pięć pomników przyrody:
- Kamień Leski
- Ostaniec ‚ Kamienne Serce Macochy’ w okolicach Orelca
- Skałki pod Kostryniem
- Wodospad na rzece Olszance
- Wychodnie skalne w pasmach Kozińca i Berda
Co wybrać? Polecam Waszej uwadze ścieżkę prowadzącą szlakiem żółtym od platformy widokowej w Myczkowcach – Osiedle (okolice Caritasu) w kierunku Orelca. Ścieżka mija Kamienne Serce Macochy i wyprowadza nas w Orelcu, niedaleko wspomnianej wcześniej malutkiej drewnianej cerkwi św. Anny.
4.Ośrodek Caritas w Myczkowcach
Ten olbrzymi ośrodek pokochają zwłaszcza rodziny z dziećmi. W jego granicach znajdziemy stadninę koni rasowych, gdzie mamy możliwość jazdy rekreacyjnej. Obok stadniny zorganizowano mini zoo, z jeleniami, danielami i innymi przedstawicielami lokalnej fauny.
Z drugiej strony ośrodka założono największy w Polsce Ogród Biblijny. Koncepcja ogrodu ma przybliżyć zwiedzającym realia Ziemi Obiecanej, stąd w ogrodzie nasadzono rośliny i drzewa pochodzące właśnie w terenów obecnego Izraela i Palestyny: palmy, drzewa oliwne, dzikie róże, ciernie, osty, pszenicę… Całość dodatkowo opatrzono cytatami z Pisma Świętego, rozpoczynając od najstarszych fragmentów Starego Testamentu, kończąc na Nowym Testamencie. Pozycja obowiązkowa dla osób głęboko wierzących!
Na koniec perełka: Park Miniatur. Na powierzchni niemal hektara zgromadzono 140 makiet cerkwi z terenu Polski południowo-wschodniej, ale też Ukrainy i Słowacji. Znajdziemy tu obiekty greckokatolickie, prawosławne, a także kościoły rzymskokatolickie. Świetne kompendium wiedzy ułatwiające porównanie charakterystycznych cech poszczególnych budowli bez konieczności przemierzenia dziesiątek kilometrów. Wstęp 5 PLN.
Browar Ursa Maior, Uherce Mineralne
Jedyna w Bieszczadach wytwórnia piwa – czy trzeba mówić coś więcej? 🙂
Ale dodam – istnieje możliwość zwiedzania warzelni! Solina oddalona jest do Uherców o zaledwie 12 kilometrów.
- Lesko, Galeria Sztuki Synagoga
Samo Lesko nazywane jest Bramą Bieszczad. To tutaj zaczynamy czuć bieszczadzki klimat. Samo miasteczko warte jest zatrzymania się choćby na chwilę, nie tylko ze względu na rewelacyjną kawiarnię u samego wjazdu do Leska. Ja Waszą uwagę zwracam na synagogę w Lesku: to jeden z najstarszych bieszczadzkich zabytków. Budynek postawiono w I połowie XVII wieku, do dziś zachował się w oryginalnym kształcie. Obecnie miejsce to przyciąga bieszczadzkich artystów, prezentując ich dzieła w Galerii Sztuki.
Warto też wspomnieć o jednym z najciekawszych i najcenniejszych żydowskich cmentarzy. Cmentarz położony jest za synagogą, przy ul. Słowackiego. Jest to jeden z najcenniejszych kirkutów w Polsce biorąc pod uwagę wiek zachowanych nagrobków. Pierwsze wzmianki o cmentarzu pochodzą z 1611 roku.
Pomogłem? Zainteresowałem? Doceniasz to, co robię? Podziękuj mi osobiście dołączając do grona fanów na Facebooku - dla Ciebie to jedno kliknięcie, u mnie tyle radości :)
A jeśli jesteś dopiero pierwszy raz na blogu, to najlepiej zacznij od TEJ STRONY
Ale super wyprawa. Super sprawa!
O Łemkach słyszałem, ale że jest Muzeum Kultury Boków w Myczkowie nie. A byłem w okolicy.
Fajne ciekawostki powyciągałeś. Szczególnie no to muzeum bojkowskie mam chęć. A o bieszczadzkim browarze nie miałam pojęcia. Mają świetny plakat.
Pięknie tam , ciekawy jestem jak wygląda lato
Każda pora roku ma swój urok…
A ja w Uhercach polecam rowerowe drezyny i bieszczadzka szkole rzemiosla. Naprawde super.
Dziękuję za uzupełnienie!